Sąsiad trzyma cenę, to ja dam wyższą!

Poprosiliśmy pośredników w obrocie nieruchomościami o porównanie dzisiejszych cen ofertowych mieszkań na rynku wtórnym ze stawkami sprzed roku. Okazało się jednak, że nie ma czego porównywać... Dlaczego?

Publikacja: 26.11.2012 00:10

Grażyna Błaszczak

Grażyna Błaszczak

Foto: Archiwum

Bo ceny wywoławcze teraz w znacznej mierze są takie same jak te rok temu, gdyż lokale na sprzedaż są te same...

Ciągle transakcji na rynku wtórnym jest niewiele. Po pierwsze, dlatego że deweloperzy obniżający ceny skuteczniej konkurują z lokalami używanymi.

Po drugie, ponieważ indywidualni właściciele mieszkań nadal nie są skłonni obniżać ich cen, jeśli nie mają noża na gardle.

Jeśli lokum nie jest więc odziedziczone, podarowane lub kiedyś okazyjnie kupione, trudno o rabat – twierdzą pośrednicy.

Jest to zrozumiałe, gdy właściciel wziął je na kredyt, nie daj Boże, walutowy. Wtedy, jeśli nawet dług nie przewyższył już wartości nieruchomości, to często jest większy niż w chwili zaciągania zobowiązania (więcej na ten temat w „Indeksie zadłużenia", który drukujemy w każdy czwarty poniedziałek miesiąca w „Nieruchomościach").

Reklama
Reklama

Niezrozumiałe jest jednak to, że mimo iż hossa dawno minęła, usiłujący sprzedać lokal twardo trzymają się zasady: skoro sąsiad z pierwszego piętra wystawił swoje mieszkanie za 380 tys. zł, to ja swoje wystawię za 400 tys. zł. Jest przecież lepiej urządzone.

Poza tym podobne lokale w okolicy „chodziły" za 450 tys. zł – tak tłumaczą się pośrednikom właściciele. Tymczasem potencjalnych kupujących ubywa. Liczba kredytobiorców spadła rok do roku o ok. 20 proc.

Nieruchomości
Tyle płacimy za mieszkania z drugiej ręki. Nie ma spektakularnych przecen
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Nieruchomości
BGK wspiera kredytem rzymską inwestycję polskiej hotelarskiej Grupy Molo
Nieruchomości
Indeks nastrojów. Deweloperzy mówią o podwyżkach cen mieszkań
Nieruchomości
Nieruchomości komercyjne na radarach polskich inwestorów. Jaki mają potencjał?
Nieruchomości
OVAL Sky, czyli inwestycja w potencjał Warszawy. Projekt Grupy Dekpol na Woli
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama