Odwrócona hipoteka to oferta dla seniorów, którzy z trudem wiążą koniec z końcem. Do tej pory nie ma w polskim prawie umowy hipoteki odwróconej. Firmy oferują swoim klientom umowę dożywocia (art. 908 kodeksu cywilnego) albo renty dożywotniej (art. 903 k.c.). W zamian za przeniesienie własności lokalu na fundusz emeryt może otrzymywać świadczenia pieniężne.
Wiąże się to jednak z pewnym ryzykiem. Dlatego potrzebne są przepisy, które będą regulować hipotekę odwróconą. Zwracał na to uwagę m.in. rzecznik praw obywatelskich. Same firmy świadczące tego typu usługi także zabiegają o takie uregulowanie.
– Mamy duże zainteresowanie naszą ofertą, wiele jednak osób czeka na przepisy, o których już tyle lat się mówi, że powstaną – podkreśla Dariusz Brzeski, przewodniczący rady nadzorczej Funduszu Hipotecznego „Familia" podczas konferencji poświęconej tej tematyce.
– Sami też o nie zabiegamy, ale jak na razie bezskutecznie.
Przepisów jednak jak nie było, tak nie ma. Co prawda, kilka lat temu resort finansów przygotował założenia do projektu ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym. Miał umożliwić, głównie osobom starszym, przekazywanie mieszkania, np. bankom w zamian za miesięczny dodatek do emerytury. Bank miał przejąć mieszkanie po śmierci właściciela. Okazało się jednak, że powołanie do życia tego typu kredytu to za mało.