- Po raz pierwszy od tamtego czasu kwartalna sprzedaż nie przekroczyła 40 tys. sztuk - mówi Marcin Krasoń, analityk Open Finance. - Natomiast po raz ósmy z rzędu kwartalny wynik sprzedaży kredytów mieszkaniowych jest słabszy od analogicznego okresu rok wcześniej.
W pierwszym kwartale 2013 r. banki działające na polskim rynku udzieliły kredytów hipotecznych o łącznej wartości 7,55 mld zł - wynika z danych z 20 banków zebranych przez Open Finance. Porównując do I kw. ubiegłego roku liczba udzielonych kredytów spadła o 13,7 proc., a wartość o 21,2 proc.
- Także porównanie do ostatniego kwartału ubiegłego roku nie wygląda korzystnie. Liczba kredytów spadła o 9,8 proc., a wartość o 6,2 proc. Z kwartału na kwartał to największy spadek od IV kw. 2011 r., kiedy to liczba kredytów była mniejsza od III kw. o prawie 13 proc. - mówi Marcin Krasoń.
Łącznie przez ostatni rok banki udzieliły 176,9 tys. kredytów mieszkaniowych, co jest najsłabszym wynikiem od początku przygotowywania raportów przez Open Finance (2007 r.). To o 3,5 proc. mniej niż w 12-mies. okresie zakończonym 31 grudnia 2012 r., także w tym ujęciu jest to ósmy z rzędu okres spadkowy. Niespełna 177 tys. kredytów to o 1/3 mniej niż w najlepszym pod tym względem 2008 roku.
- Wygląda na to, że kredyty oferowane w obcych walutach na stałe już zniknęły z krajobrazu polskiego rynku. W I kw. 2013 r. udzielono 212 takich pożyczek, co stanowiło 0,53 proc. wszystkich dokładnie tyle samo, co w poprzednim kwartale. Rok do roku 212 kredytów to spadek o 96 proc. - mówi Marcin Krasoń. - Kredyty hipoteczne rozliczane w euro i franku to dziś margines, dostępny tylko dla nielicznych klientów. Wycofywanie banków z tej działki obserwujemy od początku 2011 r. Dziś mamy do czynienia z finiszem tego procesu - udział kredytów walutowych w rynku powinien na razie ustabilizować się na poziomie poniżej 0,5 proc.