- Zarobki idące w miliony nie gwarantują bezpieczeństwa finansowego. Potwierdzają to historie znanych sportowców. Po zakończeniu kariery sportowej ponad połowa z nich dość szybko ogłasza bankructwo - twierdzi Jakub Potocki z Lion's House.
Jak donosi The Independent aż 78 proc. zawodników NFL (ligi futbolu amerykańskiego w USA) już po 2 latach od przejścia na sportową emeryturę zostaje bankrutami.
Niewiele lepiej wygląda sytuacja w najlepiej opłacanej lidze świata. W NBA 60 proc. koszykarzy po zakończeniu kariery traci cały swój majątek. Podobnie jest w angielskiej Premier League (najlepiej opłacanej lidze piłkarskiej świata), gdzie 60 proc. piłkarzy po zawieszeniu butów na kołku szybko staje się niewypłacalnymi.
Ile mogliby inwestować?
W NBA średni kontrakt w 2012 r. wynosił 5,15 mln USD za sezon. Niższe, ale również imponujące zarobki były w innych ligach w USA. W NHL hokeiści zarobili średnio 2,4 mln USD, a futboliści z NFL otrzymywali przeciętnie 1,9 mln USD za rok gry. W Premier League zaś średnie wynagrodzenie wynosi 30 tys. GBP tygodniowo co rocznie daje dochód rzędu 1,56 mln GBP - wynika z danych Lion's Bank.
- Biorąc pod uwagę wielkość zarobków sportowców należy uznać, że za ich problemy finansowe po przejściu na emeryturę, odpowiada brak planowania i inwestowania. Znaczna część sportowców przejada bowiem swoje wynagrodzenie jeszcze w trakcie czynnego uprawiania sportu. Najczęstszym tego powodem jest nagły wzrost dochodów w dość młodym wieku i brak długoterminowego planu - tłumaczy Bartosz Turek z Lion's Bank.