Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrywał sąsiedzki spór o immisje - hałas wytwarzany podczas gry na pianinie.
Relaks kontra pasja
Z powództwem wystąpiła grupa mieszkańców budynku, którzy nie mogli znieść zbyt głośnych ich zdaniem dźwięków instrumentu dobywających się z mieszkania sąsiadki. Jej wnuk, uczeń szkoły muzycznej, od kilku lat codziennie i przez wiele godzin ćwiczy grę na pianinie powtarzając wielokrotnie te same frazy, co zakłóca spokój mieszkańców sąsiednich lokali. Powodowie domagali się, by sąd zakazał gry na instrumencie, ewentualnie nakazał sąsiadce odpowiednio wyciszyć należący do niej lokal. Podkreślali, że wielokrotnie podejmowali próby polubownego zakończenia sporu, ale nic to nie dało.
Jako podstawę prawną swojego roszczenia powodowie wskazali art. 144 k.c., który mówi, że właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Ich zdaniem społeczno-gospodarczym przeznaczeniem mieszkań jest zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych i związanej z tym potrzeby zapewnienia należytego wypoczynku. Wielogodzinne emisja hałasu z mieszkania sąsiadki powoduje, że przeciętna miara zakłóceń została przekroczona.
W odpowiedzi na pozew sąsiadka argumentowała, że gra na pianinie jest dla jej wnuka pasją, a ćwiczenia i tak zostały ograniczone, bo obowiązki związane z nauką w liceum nie pozwalają mu ćwiczyć 5-6 godzin jak jest to zalecane, a jedynie 2-3 godziny. Wskazywała też, że spór z sąsiadami, a zwłaszcza liczne interwencje wzywanej przez nich Policji, traktuje jako szykany. Stres z tym związany dotknął także wnuka - ograniczona możliwość ćwiczeń wpłynęła na jego wyniki w nauce.
Kotary i dywany wyciszą decybele
Na rozstrzygnięcie sądu wpłynęły m.in. opinie ekspertów dotyczące poziomu hałasu spowodowanego grą na pianinie. Wskazywali, że dopuszczalny poziom dźwięku w mieszkaniu to 40 dB w porze dziennej i 30 dB w porze nocnej. Hałas, jaki przedostaje się do mieszkań sąsiadów podczas gry na pianinie wynosi zaś od 29 dB do 31,6 dB i jest zbliżony do rozmowy szeptem, dźwięku włączonej lodówki czy tykania zegara. Zdaniem ekspertów najbardziej skutecznym sposobem eliminacji uciążliwości związanych z grą na pianinie byłoby zastąpienie instrumentu akustycznego instrumentem elektronicznym, ale ćwiczenie na takim instrumencie mogłyby niekorzystnie wpłynąć na rozwój muzyczny młodego pianisty. Z kolei wykonanie tzw. adaptacji akustycznych w pokoju, w którym gra (zamontowanie dodatkowych przegród dźwiękoizolacyjnych na ścianie i na suficie oraz tzw. pływającej podłogi) jest niezwykle kosztowne. Jak wskazali eksperci pewną redukcję uciążliwości gry na pianinie można uzyskać przez ustawienie instrumentu na podkładkach wibroizolacyjnych oraz zwiększenie chłonności akustycznej pomieszczenia poprzez położenie dywanów czy zawieszenie grubych kotar.