– W pięciu spośród 16 badanych przez nas miast metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio mniej niż 4 tys. zł. Są to: Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Katowice, Łódź i Zielona Góra – wylicza Marcin Krasoń, ekspert Home Broker. – Łódź jest trzecim największym miastem w Polsce, ale ze względów demograficznych i gospodarczych nie jest atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów. Dlatego ceny są tam niższe niż w innych, mniejszych od Łodzi miastach. A w odległej o nieco ponad godzinę drogi Warszawie mieszkania średnio kosztują o 94 proc. więcej niż w Łodzi. Rok temu różnica wynosiła 88 proc.
Taniej w Białymstoku
W ciągu roku największą zmianę średniej stawki za mkw. mieszkania analitycy Home Brokera zanotowali w Białymstoku (spadek o 6,3 proc.) oraz w Poznaniu – wzrost o 5,5 proc. W Gdańsku ceny podniosły się o 3,8 proc., w Łodzi spadły o 3,4 proc.
– W pozostałych dużych miastach przeciętna stawka za mkw. mieszkania nie różni się od tej sprzed roku o więcej niż 2 proc. – zapewnia Marcin Krasoń. Dodaje, że średnia cena kupowanego w stolicy lokalu wynosi dziś 346 tys. zł, a 1 mkw. kosztuje średnio 6955 zł. Taniej, ale i tak nieco ponad 6 tys. zł za mkw. lokalu trzeba też zapłacić w Krakowie.
Najtańsze mieszkania w dużych miastach – według Home Broker – są w Katowicach (3561 zł za mkw.) i Łodzi (3587 zł za mkw.).
– Warto zwrócić uwagę, że rok temu ceny we Wrocławiu były wyższe od poznańskich, a teraz jest odwrotnie. W Poznaniu stawka transakcyjna to 5580 zł za mkw., a we Wrocławiu – 5328 zł za mkw. – podkreśla Marcin Krasoń.