Gdzie są tanie mieszkania w dużych miastach

Nie tylko w Łodzi metr mieszkania jest dwa razy tańszy niż w stolicy.

Publikacja: 20.05.2014 09:42

Gdzie są tanie mieszkania w dużych miastach

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

– W pięciu spośród 16 badanych przez nas miast metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio mniej niż 4 tys. zł. Są to: Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Katowice, Łódź i Zielona Góra – wylicza Marcin Krasoń, ekspert Home Broker. – Łódź jest trzecim największym miastem w Polsce, ale ze względów demograficznych i gospodarczych nie jest atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów. Dlatego ceny są tam niższe niż w innych, mniejszych od Łodzi miastach. A w odległej o nieco ponad godzinę drogi Warszawie mieszkania średnio kosztują o 94 proc. więcej niż w Łodzi. Rok temu różnica wynosiła 88 proc.

Taniej w Białymstoku

W ciągu roku największą zmianę średniej stawki za mkw. mieszkania analitycy Home Brokera zanotowali w Białymstoku (spadek o 6,3 proc.) oraz w Poznaniu – wzrost o 5,5 proc. W Gdańsku ceny podniosły się o 3,8 proc., w Łodzi spadły o 3,4 proc.

– W pozostałych dużych miastach przeciętna stawka za mkw. mieszkania nie różni się od tej sprzed roku o więcej niż 2 proc. – zapewnia Marcin Krasoń. Dodaje, że średnia cena kupowanego w stolicy lokalu wynosi dziś 346 tys. zł, a 1 mkw. kosztuje średnio 6955 zł. Taniej, ale i tak nieco ponad 6 tys. zł za mkw. lokalu trzeba też zapłacić w Krakowie.

Najtańsze mieszkania w dużych miastach – według Home Broker – są w Katowicach (3561 zł za mkw.) i Łodzi (3587 zł za mkw.).

– Warto zwrócić uwagę, że rok temu ceny we Wrocławiu były wyższe od poznańskich, a teraz jest odwrotnie. W Poznaniu stawka transakcyjna to 5580 zł za mkw., a we Wrocławiu – 5328 zł za mkw. – podkreśla Marcin Krasoń.

Zdaniem pośredników z sieciowej agencji Metrohouse, największy wybór mieszkań w cenie do 4 tys. zł za 1 mkw. będą mieć kupujący w Łodzi.

– Z analizy ofert wynika, że 60 proc. lokali na sprzedaż w tym mieście ma ceny niższe niż 4 tys. zł za mkw. Za tyle są do kupienia zarówno kawalerki, jak i mieszkania dwupokojowe, w kamienicach i w nowszym budownictwie. Nawet w ścisłym śródmieściu bez problemów można znaleźć mieszkania nadające się od razu do wprowadzenia i nie droższe niż 4 tys. zł za mkw. Znajdują się one jednak głównie w przedwojennych kamienicach – mówi Marcin Jańczuk. I dodaje, że w Łodzi są też do wzięcia lokale używane za 2–2,5 tys. zł za mkw. Takie pomieszczenia wymagają jednak remontów.

Lokale do 4 tys. zł za mkw., choć już nie tak często jak w Łodzi, można znaleźć także w Gdańsku. Jak wynika z analiz Metrohouse, połowa z nich to lokale w przedwojennych kamienicach, m.in. Nowy Port, Orunia Górna, Orunia Dolna. Są to zwykle mieszkania dwupokojowe i większe, wymagające remontu, choć czasem można się do nich wprowadzić już po niewielkim odświeżeniu.

– Nie ma co liczyć na takie okazje w Warszawie. Choć znajdziemy lokale na rynku wtórnym w cenie poniżej 4 tys. zł za mkw., to zwykle będą one miały duże metraże, przekraczające 120–130 mkw. i będą ulokowane na obrzeżach miasta – twierdzi Marcin Jańczuk.

Szukaj po sąsiedzku

Zdaniem pośredników firmy Emmerson, zamiast szukać w centrum dużego miasta lokalu do remontu w cenie 4 tys. zł za mkw., czasem lepiej poznać oferty w miastach satelickich, bo można w nich liczyć na wyższy standard za porównywalne pieniądze.

– Mimo że ceny mieszkań na rynku wtórnym nieznacznie spadły, to nadal – jeżeli chodzi o największe miasta w Polsce – ciężko jest kupić lokal do 4 tys. zł za mkw. Jeżeli do wymagań dodamy przyzwoity standard mieszkania, sprawa jeszcze bardziej zaczyna się komplikować. Szczególnie w Warszawie – uważa Jarosław Mikołaj Skoczeń, pełnomocnik zarządu firmy Emmerson. – Dlatego dobrym rozwiązaniem dla osób, którym zależy na bliskości stolicy i niskiej cenie, są jej miasta satelickie.

W Olsztynie, Opolu i Kielcach sprzedający chcą ok. 4,2 tys. zł za mkw., ale po negocjacjach nabywca może kupić lokum w cenie do 4 tys. zł za mkw., i to wcale nie zrujnowane.

Z danych serwisu nieruchomości Domy.pl wynika, że w Gorzowie Wielkopolskim średnia ofertowa cena mieszkań z drugiej ręki wynosi już 2,9 tys. zł za mkw.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

g.blaszczak@rp.pl

– W pięciu spośród 16 badanych przez nas miast metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio mniej niż 4 tys. zł. Są to: Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Katowice, Łódź i Zielona Góra – wylicza Marcin Krasoń, ekspert Home Broker. – Łódź jest trzecim największym miastem w Polsce, ale ze względów demograficznych i gospodarczych nie jest atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów. Dlatego ceny są tam niższe niż w innych, mniejszych od Łodzi miastach. A w odległej o nieco ponad godzinę drogi Warszawie mieszkania średnio kosztują o 94 proc. więcej niż w Łodzi. Rok temu różnica wynosiła 88 proc.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej