Ile za mieszkanie na wynajem

Za wynajem mieszkania z kilkuletnimi meblami trzeba zapłacić ok. 1,5 tys. zł miesięcznie. Na pokój z łóżkiem wystarczy 600 zł.

Publikacja: 05.09.2014 16:41

Ile za mieszkanie na wynajem

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

- W mieszkaniach do wynajęcia dominują meble z czasów PRL albo ze sklepu IKEA. Zdarzają się lokale bez wyposażenia oraz takie, w których jest deska do prasowania i toster. Aranżacja wnętrza w dużej mierze zależy od wysokości czynszu - mówi Maciej Górka z Domiporta.pl.

Analityk podkreśla, że studenci coraz częściej szukają nowocześnie urządzonych wnętrz, ale jednocześnie najchętniej zamknęliby koszty wynajmu - już z opłatami za światło, gaz, internet – w kwocie do 1200 zł miesięcznie.

- Jest to możliwe tylko przy wynajmie we dwoje, bo za mieszkanie z meblami z ostatniej pięciolatki trzeba zapłacić ok. 1500 zł miesięcznie - podkreśla Maciej Górka. Portal nieruchomości Domiporta.pl sprawdził, jaki styl wystroju dominuje na rynku mieszkań na wynajem.

Stawka: 600 zł

- Wybór nieruchomości w tej cenie jest skromny niezależnie od województwa i miasta akademickiego. Przykładowo: w woj. dolnośląskim w tej kwocie jest 41 ofert (w tym we Wrocławiu – 13), w woj. mazowieckim - 36 ogłoszeń (w tym w Warszawie – 7), w woj. małopolskim – 41 ofert (w tym w Krakowie – 15), w woj. pomorskim nieco więcej – 109 (w tym w Gdańsku – 30) - szacuje Maciej Górka na podstawie liczby ofert z najgorętszego czasu na rynku najmu, czyli przełomu sierpnia i września.

Analityk podkreśla, że za kilkaset złotych nie można marzyć o przestrzeni do odpoczynku czy nauki. - Wynajem za taką stawkę równa się opłacie za miejsce do spania. „Oferuję łóżko w dwuosobowym pokoju o powierzchni 12 mkw." - czytamy w ofercie z podwarszawskiej miejscowości - przytacza Maciej Górka. - Do dyspozycji potencjalnego mieszkańca jest klaustrofobiczna kuchnia i łazienka z prysznicem w dobrym stanie - opowiada analityk.

Dodaje, że na Mazowszu przy ofertach za 600 zł z reguły nie ma zdjęcia. - Niska cena plus brak możliwości obejrzenia wnętrz sugerują, że potencjalny najemca nie może oczekiwać wiele. Na więcej za 600 zł, bo nawet na samodzielnie wynajmowany pokój, mogą liczyć studenci z Krakowa. Oferty dzielą się na dwa typy: pokoje urządzone w minimalistycznym stylu (łóżko, biurko i krzesło) oraz w stylu z PRL (tapczan, meblościanka na wysoki połysk, fotel) - mówi Maciej Górka. - Ściany dawno nie widziały pędzla do malowania, a na podłodze najczęściej leży wykładzina. Jeśli łazienki są w dobrym stanie, to kuchnie wyposażone są raczej w kilkudziesięcioletnie meble kuchenne.

Z analiz wynika jednak, że jakość oferowanych mieszkań zmieniła się na lepsze w ciągu ostatnich kilku lat. - To wynik coraz większych oczekiwań najemców. Kiedyś studentom wynajmującym pokój lub małe mieszkanie do pełni szczęścia wystarczyło łóżko, biurko, ciepła woda i bliskość uczelni - opowiada Maciej Górka. - Teraz jednym z warunków, jaki stawiają studenci jest na przykład dostęp do internetu. Poza tym młodzież jest bardziej pewna siebie i potrafi lepiej negocjować stawki. Właściciele mieszkań mając tego świadomość starają się udostępniać lokale o coraz wyższym standardzie, aby utrzymać oczekiwaną cenę - zauważa.

I właśnie dzięki temu, jak mówi analityk, w dużych miastach, gdzie rynek wynajmu co roku rośnie, można znaleźć mieszkania w bardzo dobrej lokalizacji, kompletnie wyposażone w nowe meble, sprzęt AGD, za ok. 1,5 tys. zł miesięcznie.

Stawka 1 tys. zł

- Dodając kilkaset złotych do najniższego czynszu pula mieszkań na wynajem znacznie się zwiększa, co potwierdzają dane portalu Domiporta.pl - mówi Maciej Górka.

Z szacunków tego portalu wynika, że w woj. dolnośląskim można wybierać już ze 325 ofert (w tym we Wrocławiu – 112), w woj. mazowieckim jest 419 ogłoszeń (w tym w Warszawie – 153 ), w woj. małopolskim – 439 ofert (w tym w Krakowie – 351), w woj. pomorskim – 319 (w tym w Gdańsku – 97).

- Choć podaż mieszkań z takim czynszem to niemal kilkaset nieruchomości w każdym z województw, to przeglądając ofertę można wyłowić dominujący standard urządzenia mieszkań z tej półki cenowej - zauważa Maciej Górka. - Jeden typ ogłoszeń dotyczy zwłaszcza Warszawy, gdzie w tej cenie można wynająć mieszkanie w nowym budownictwie jedynie z pomalowanymi ścianami i położonymi podłogami w pokojach, białym montażem w łazience i zlewem umocowanym w szafce w kuchni. Meble i sprzęty RTV i AGD wynajmujący musi kupić sam. Atutem jest to, że najemca ma do dyspozycji cały lokal, a nie tylko umeblowany pokój. Tego typu oferty pochodzą od osób, które kupiły mieszkanie od dewelopera pod inwestycje albo te, których nie stać na jednoczesną spłatę kredytu i urządzanie - tłumaczy analityk.

Dodaje, że kolejny typ ogłoszeń dotyczy skromnie urządzonych kawalerek na obrzeżach miasta, gdzie właściciele zapewnić mogą lokatorowi głównie miejsce do spania i trzymania ubrań. - Ci, którzy chcą mieszkać blisko uczelni, często w sercu miasta, muszą zadowolić się pokojem, ale za to w mieszkaniu o większym metrażu - ok. 50-60 mkw. - mówi Maciej Górka . - Często większe mieszkania z rynku wtórnego wynajmowane są wraz z meblami po dziadku, a to oznacza wzorzyste tapety na ścianach, kanapę i zasłony w kwiaty, drewniane kwietniki na ścianach i boazerię z sosny z ubogich lat 70. i 80. w przedpokoju. Sporo jest również szafek i szafeczek (na telefon, na gazety, na lampkę nocną). Wynajmując takie mieszkanie warto zapytać czy właściciel w razie potrzeby jest gotowy zabrać część mebli i bibelotów - radzi Maciej Górka.

Stawka: 1,1 - 1,5 tys. zł

- Liczba tak wycenianych ofert ofert waha się od kilkuset do kilku tysięcy. Z danych Domiporta.pl wynika, że w woj. dolnośląskim jest ich 908 (w tym we Wrocławiu – 746 ), w woj. mazowieckim jest 2 190 ogłoszeń ( w Warszawie –1 513 ), w woj. małopolskim – 1 856 ofert (w Krakowie – 1 810 ), a w woj. pomorskim – 667 (w Gdańsku –342 ) - podaje Maciej Górka.

Za niemal 1,5 tys. zł czynszu (bez wliczonych opłat za gaz, światło i ciepło) studenci mogą już liczyć na odświeżone mieszkanie, bez gratów, umeblowanych najczęściej sprzętem ze sklepów IKEA.

- Urządzenie pokoi nie jest przypadkowe, pojawiają się meble pochodzące z jednego zestawu, co w przypadku tańszych mieszkań nie jest normą. Bywa, że lokatorzy mogą liczyć w tej cenie na np. żaluzje i zasłony, poduchy i podkładki na stół kuchenny - opowiada Maciej Górka . - Oprócz podstawowych sprzętów AGD w mieszkaniu można znaleźć deskę do prasowania albo opiekacz do tostów w kuchni. Standardem jest internet. Łazienki i kuchnie są częściowo lub w całości w glazurze. W przypadku pokoju połączonego z kuchnią pojawiają się krzesła barowe, a nie tylko blat oddzielający pomieszczenia - dodaje.

Stawka: 1,6 do 2 tys. zł

- Rynek mieszkań z czynszem do 2 tys. zł jest zróżnicowany, przy czym największy wybór jest w stolicy, a niewielki nad morzem. I tak w woj. dolnośląskim – jest 770 ofert (w tym we Wrocławiu – 705), w woj. mazowieckim jest 7 033 ogłoszeń (w tym w Warszawie – 6 583 ), w woj. małopolskim – 1741 ofert (w tym w Krakowie –1 719 ),w woj. pomorskim – 512 (w tym w Gdańsku – 273 ) - szacują analitycy Domiporta.pl.

- Za dwa tysiące złotych mamy styl częściowo podobny do tego za 1,5 tys. zł ale wzbogacony o np. drewniane meble w kuchni, skórzane fotele w salonie, telewizor i nową pościel - opisuje Maciej Górka. - Mieszkania w tej cenie położone są w dobrze skomunikowanych lokalizacjach. Nie jest to jednak zasada. Na rynku wciąż można znaleźć najemców, którzy oczekują 2 tys. czynszu, a oferują mieszkanie w stylu lat 70. w którym pokój i kuchnie oddziela regał z kryształami, po którym na dokładkę pnie się bluszcz. I nie są to mieszkania, w których modne powracające w ostatnich latach do łask elementy wnętrz z lat 70. czy 80., gustownie łączą się z nowoczesnymi aranżacjami. Właściciele wychodzą z założenia, że studenci zapłacą słono tylko za świetną lokalizację - dodaje.

Domy na wynajem

Zdaniem analityka ciekawą alternatywą dla osób, które chciałby mieć do dyspozycji ogród, a wystarczy im nocleg w pokoju, jest wynajęcie lokalu w domu jednorodzinnym. - Najemcy dzielą się tu na bardziej przedsiębiorczych, którzy wynajmują cały dom na siebie oraz ich klientów, czyli podnajemców. Jak się okazuje czteropokojowy dom z ogrodem i garażem można wynająć już od 3 tys. zł za miesiąc w mniejszym mieście i 4,5 tys. zł w dużym - opowiada Maciej Górka. - Dzieląc te koszty przez liczbę najemców wychodzi nam dość atrakcyjna stawka najmu. Oczywiście taka transakcja nie jest prosta, ponieważ w większości umów najmu jest wpisany zakaz podnajmu, więc mając takie zamiary musimy otrzymać zgodę właściciela. Biorąc na siebie ciężar najmu całego domu z intencją podnajmu ryzykujemy poniesienie dodatkowych kosztów w przypadku braku pełnego obłożenia. Problemem może być także usytuowanie domu poza ścisłym centrum, bo wielu studentom zależy na niewielkiej odległości od uczelni - dodaje.

- W mieszkaniach do wynajęcia dominują meble z czasów PRL albo ze sklepu IKEA. Zdarzają się lokale bez wyposażenia oraz takie, w których jest deska do prasowania i toster. Aranżacja wnętrza w dużej mierze zależy od wysokości czynszu - mówi Maciej Górka z Domiporta.pl.

Analityk podkreśla, że studenci coraz częściej szukają nowocześnie urządzonych wnętrz, ale jednocześnie najchętniej zamknęliby koszty wynajmu - już z opłatami za światło, gaz, internet – w kwocie do 1200 zł miesięcznie.

Pozostało 94% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield