- W mieszkaniach do wynajęcia dominują meble z czasów PRL albo ze sklepu IKEA. Zdarzają się lokale bez wyposażenia oraz takie, w których jest deska do prasowania i toster. Aranżacja wnętrza w dużej mierze zależy od wysokości czynszu - mówi Maciej Górka z Domiporta.pl.
Analityk podkreśla, że studenci coraz częściej szukają nowocześnie urządzonych wnętrz, ale jednocześnie najchętniej zamknęliby koszty wynajmu - już z opłatami za światło, gaz, internet – w kwocie do 1200 zł miesięcznie.
- Jest to możliwe tylko przy wynajmie we dwoje, bo za mieszkanie z meblami z ostatniej pięciolatki trzeba zapłacić ok. 1500 zł miesięcznie - podkreśla Maciej Górka. Portal nieruchomości Domiporta.pl sprawdził, jaki styl wystroju dominuje na rynku mieszkań na wynajem.
Stawka: 600 zł
- Wybór nieruchomości w tej cenie jest skromny niezależnie od województwa i miasta akademickiego. Przykładowo: w woj. dolnośląskim w tej kwocie jest 41 ofert (w tym we Wrocławiu – 13), w woj. mazowieckim - 36 ogłoszeń (w tym w Warszawie – 7), w woj. małopolskim – 41 ofert (w tym w Krakowie – 15), w woj. pomorskim nieco więcej – 109 (w tym w Gdańsku – 30) - szacuje Maciej Górka na podstawie liczby ofert z najgorętszego czasu na rynku najmu, czyli przełomu sierpnia i września.
Analityk podkreśla, że za kilkaset złotych nie można marzyć o przestrzeni do odpoczynku czy nauki. - Wynajem za taką stawkę równa się opłacie za miejsce do spania. „Oferuję łóżko w dwuosobowym pokoju o powierzchni 12 mkw." - czytamy w ofercie z podwarszawskiej miejscowości - przytacza Maciej Górka. - Do dyspozycji potencjalnego mieszkańca jest klaustrofobiczna kuchnia i łazienka z prysznicem w dobrym stanie - opowiada analityk.