Prawo budowlane: dobra klasa ziemi nie przeszkodzi w budowie

W Sejmie są już dwa projekty, które pozwolą zmienić status półhektarowych żyznych działek rolnych bez zgody ministra rolnictwa.

Aktualizacja: 04.01.2015 07:17 Publikacja: 04.12.2014 00:01

Prawo budowlane: dobra klasa ziemi nie przeszkodzi w budowie

Foto: www.sxc.hu

Szykuje się powrót do starych uproszczeń w odrolnianiu gruntów. Do Sejmu wpłynęły już dwa projekty w tej sprawie, autorstwa PSL i PO (ten ostatni uzyskał numer druku 2968). Złożenie kolejnej propozycji zapowiada Prezydent RP.

Nie zawsze zgoda

Chodzi o nowelizację ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Projekty poselskie są do siebie bardzo podobne. Przewidują, że nie będzie potrzebna zgoda ministra rolnictwa na zmianę statusu na budowlany gruntu rolnego klasy I–III, pod warunkiem. że stanowi on zwarty obszar.

Chodzi o odrolnienie nieruchomości przez gminę miejscowym planem, a tam, gdzie go nie ma – decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

W ten sposób posłowie chcą przywrócić stare brzmienie art. 7 ustawy, tj. sprzed 8 marca 2013 r.

W tej dacie weszła w życie nowelizacja tego przepisu, która nałożyła obowiązek uzyskania zgody ministra w przypadkach wymienionych w tym przepisie. W ten sposób ustawodawca chciał wyeliminować proceder omijania tego ograniczenia. Inwestorzy sztucznie dzielili większe nieruchomości na półhektarowe działki, a następnie występowali o warunki zabudowy. Dzięki temu nie musieli się starać o zgodę ministra rolnictwa.

Jednocześnie projekty przewidują taryfę ulgową dla inwestycji użyteczności publicznej. W ich wypadku, niezależnie od wielkości, do odrolnienia gruntów w planie nie będzie potrzebna zgoda ministra.

– Po przeszło roku obowiązywania tego przepisu okazało się, że znacząco utrudnia on życie gminom i uczciwym inwestorom – tłumaczy poseł Maliszewski. – Dlatego chcemy powrotu do starych zasad.

Rację przyznaje mu Edward Trojanowski ze Związku Gmin Wiejskich.

– Konieczność uzyskania zgody ministra wydłuża znacznie  uchwalanie miejscowych planów i blokuje inwestycje tam, gdzie jest dużo ziemi dobrych klas – tłumaczy Trojanowski.

Naprawianie błędów

Jednocześnie posłowie chcą zdefiniować w projekcie pojęcie zwartego obszaru, by w ten sposób wyeliminować obchodzenie tego przepisu po przywróceniu mu brzmienia sprzed 8 marca 2013 r. Zgodnie z ich propozycją jest to obszar gruntów rolnych przewidzianych do zmiany przeznaczenia na cele nierolnicze, zwarty w granicach opracowywania miejscowego planu, wyznaczony na rysunku projektu planu liniami rozgraniczającymi tereny o różnym przeznaczeniu lub różnych zasadach zagospodarowania.

Definicja zwartego obszaru nie podoba się Bogdanowi Dąbrowskiemu, radcy prawnemu w Urzędzie Miasta Poznań. – Na terenach pozbawionych planu inwestorzy nadal będą sztucznie dzielić nieruchomości – uważa. Według niego kryterium obszarowe w tej definicji to za mało.

– Przepis powinien też określać liczbę wniosków o wydanie warunków zabudowy, jaką w danym roku kalendarzowym może złożyć inwestor – uważa Dąbrowski.

Weto prezydenta

Posłom PSL już wcześniej udało się doprowadzić do uchwalenia podobnej ustawy. W trakcie prac w Sejmie zniknął z niej zapis o tym, że odrolnić można jedynie ziemię na zwartym obszarze. Z tego powodu nowelę zawetował prezydent, a Sejm weta nie odrzucił. W efekcie nowela trafiła do kosza.

– Mam nadzieję, że tym razem parlament, pracując nad przepisami, nie powieli błędu – mówi poseł Mirosław Maliszewski.

etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku