Choć po statystykach nie widać, aby rosła liczba kredytów hipotecznych, to - jakby wbrew temu - od 30 miesięcy rośnie zdolność kredytowa. Wszystko za sprawą taniejących kredytów, których oprocentowanie spadło w tym czasie prawie o połowę - wynika z danych, które zebrał Lion's Bank.
- Zdolność kredytowa statystycznej rodziny już od kilku miesięcy utrzymuje się na wysokim poziomie, nienotowanym od początku 2009 roku, kiedy rozpoczęliśmy badanie. Dane za luty br. sugerują, że trzyosobowa rodzina z dochodem 5 tys. zł netto może pożyczyć 449,1 tys. zł (mediana) w formie 30-letniego kredytu - opowiada Bartosz Turek, analityk Lion's Bank. - Założyliśmy, że kredytobiorcy zobowiązują się do korzystania z bankowego rachunku i karty kredytowej, a w niektórych bankach także kupują dodatkowe ubezpieczenie (o ile jest to niezbędne).
Okazało się, że lutowy wynik jest o 32 tys. zł wyższy niż w analogicznym okresie przed rokiem, a także o 92,1 tys. zł wyższy niż we wrześniu 2012 roku. - Ta druga data jest o tyle ważna, że od września rynek zaczął dyskontować mające nadejść obniżki stóp procentowych, co przełożyło się na spadek oprocentowania i rosnące możliwości pożyczkowe - dodaje Bartosz Turek.
Co bank, to oferta
Bliska rekordowej zdolność kredytowa jest pokłosiem spadającego oprocentowania długu. Obecnie chcąc zaciągnąć kredyt na 300 tys. zł i 30 lat, trzeba się liczyć z ratą miesięczną na poziomie 1388 zł (przy założeniu marży na poziomie 1,8 proc.). Rok temu rata kredytu o identycznej wartości wynosiła 1492 zł, czyli była o 104 zł wyższa, i to pomimo faktu, że rok temu marże kredytowe były niższe niż dziś.