Z pytaniem prawnym w tej sprawie wystąpił do SN Sąd Okręgowy w Warszawie, do którego trafił pozew właścicielki domu jednorodzinnego. Wystąpiła ona do sądu rejonowego w Warszawie o zasądzenie od przedsiębiorstwa Porty Lotnicze 10 tys. zł. Jej nieruchomość znajdowała się bowiem na obszarze ograniczonego użytkowania ustanowionego przez rozporządzenie nr 50 wojewody mazowieckiego z 7 sierpnia 2007 r. wokół Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina.
Sąd rejonowy oddalił powództwo. Właścicielka domu wystąpiła z roszczeniem 2 sierpnia 2013 r., czyli grubo po upływie terminu. Zgodnie z art. 129 ust. 4 prawa ochrony środowiska właściciel może żądać odszkodowania za szkody wynikłe z ograniczeń. Z roszczeniem powinien wystąpić w ciągu dwóch lat od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego.
Właścicielka nieruchomości odwołała się do Sądu Okręgowego w Warszawie. SO nabrał wątpliwości prawnych i postanowił zapytać Sąd Najwyższy, czy rozporządzenie nr 50 utraciło moc obowiązującą 15 listopada 2008 r. Odpowiedź pozwoli jednoznacznie przesądzić o sposobie liczenia początkowego biegu terminu wygaśnięcia roszczeń z art. 129 prawa ochrony środowiska.
Teraz wywołuje to wątpliwości, o czym świadczą rozbieżności w orzecznictwie. Z wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, że rozporządzenie to nie obowiązuje, doszło bowiem do zmiany podmiotu określającego obszar ograniczonego użytkowania. Zamiast wojewody robi to teraz sejmik województwa. Jednocześnie zabrakło przepisu przejściowego, który by zachował moc obowiązującą tego aktu. Inaczej orzekał jednak sąd apelacyjny oraz kilkakrotnie SN.
Jednocześnie prezydent Warszawy zwrócił się do prezesa NSA o podjęcie uchwały rozstrzygającej te wątpliwości. Do tej pory to nie nastąpiło. Teraz ma to zrobić uchwała SN.