Perspektywy dla rynku nieruchomości w Polsce są bardzo dobre – podkreśla Michał Stępień, ekspert działu doradztwa inwestycyjnego w firmie doradczej Savills. – Polska gospodarka od lat notuje wzrost PKB o ok. 2 pkt proc. powyżej średniej unijnej, co napędza również rynek nieruchomości. Relatywnie wysokie nasycenie mamy w sektorze handlowym, który poza tym przechodzi ogromną metamorfozę wynikającą ze zmian demograficznych i wpływu nowoczesnych technologii, głównie mobilnych, na nasze życie, w tym zwyczaje zakupowe – podkreśla.
Na rynku nieruchomości handlowych, jak mówi ekspert Savillsa, nie mamy już do czynienia z dużym wzrostem zasobów, ale za to z licznymi projektami związanymi z dostosowaniem obiektów do nowych potrzeb i zwyczajów konsumentów.
Także Paweł Partyka, ekspert działu rynków kapitałowych w firmie doradczej Cushman&Wakefield, zwraca uwagę, że rynek handlowy jest dziś mniej popularny niż jeszcze dwa–trzy lata temu. – Polski rynek centrów handlowych, w odróżnieniu od Europy Zachodniej, wciąż odnotowuje jednak silne wzrosty sprzedaży, co w skali kontynentu czyni go bardzo atrakcyjnym rynkiem – podkreśla Paweł Partyka. – Dlatego inwestorzy, którzy ograniczają inwestycje w nieruchomości handlowe, będą chcieli skorzystać z tego potencjału, co z pewnością zwiększy wartość transakcji w tym segmencie – przewiduje.
Od lat na topie
Nadal bardzo dynamicznie rozwija się rynek biur – zarówno w Warszawie, jak i w miastach regionalnych. – Nowych budynków jest dużo, ale wysoki jest także popyt na powierzchnie biurowe – podkreśla Michał Stępień. – Jest napędzany zarówno przez rozwój obecnych na rynku przedsiębiorstw, jak i napływ nowych, szczególnie w sektorach BPO i SSC oraz IT i R&D – wyjaśnia.
– Biura od lat są na topie i nie widzimy przesłanek do zmiany tego trendu – dodaje Paweł Partyka.