Chodzi o tzw. lasy łemkowskie. Są to nieruchomości, które mieszkańcy ziem Polski południowo-wschodniej (głównie Łemkowie) utracili na skutek przesiedlenia na ziemie odzyskane w ramach akcji "Wisła" w 1947 r. Nie wydawano wtedy żadnych decyzji administracyjnych. Ludzi po prostu wywożono na podstawie zbiorowych list. Niewielu z nich wróciło w rodzinne strony po 1956 r.
Łemkowie od lat walczyli w sądach o zwrot swoich majątków. Sądy administracyjne wielokrotnie wydawały korzystne dla nich orzeczenia, które stały się prawomocne. Lasy Państwowe nie kwapiły się jednak ze zwrotem działek leśnych, które pozostawały w ich zarządzie. Twierdziły, że ustawa o lasach nie uprawnia ich do tego, a ustawa o narodowym charakterze lasów w Polsce wykluczyła oddawanie w naturze znacjonalizowanych niegdyś lasów. W praktyce pojawił się problem związany z ponoszeniem kosztów wydzielenia działki leśnej do zwrotu lub wyznaczenia działki zamiennej. Z żadnych przepisów nie wynikało, kto ma te koszty ponosić.
Podpisane 12 października porozumienie ostatecznie reguluje kwestie wydawania osobom prywatnym lasów łemkowskich przez jednostki Lasów Państwowych. - Postanowienia porozumienia są kompromisem wynegocjowanym przez strony i formalnie wypełniają lukę przez wiele lat utrudniającą płynne przekazywanie nieruchomości, znoszenia współwłasności i wzajemnych roszczeń – poinformowało ministerstwo środowiska.
Zgodnie z postanowieniami porozumienia Ministerstwo Środowiska będzie monitorowało proces wydawania lasów łemkowskich. Swoje podpisy na dokumencie złożyli: przedstawiciele Stowarzyszenia Łemków w Gorlicach, zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych Janusz Zaleski i podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Katarzyna Kępka.