Uproszczone prawo budowlane a bezpieczeństwo

Nowe przepisy obowiązują dopiero pół roku, a już widać, że inwestorzy mogą na nich stracić, bo ustawodawca nie przewidział wszystkich konsekwencji.

Aktualizacja: 16.11.2015 06:07 Publikacja: 16.11.2015 06:00

Uproszczone prawo budowlane a bezpieczeństwo

Foto: 123RF

Obowiązująca od 28 czerwca 2015 r. nowelizacja prawa budowlanego, która wprowadziła ułatwienia dla inwestorów, sprawia też kłopoty. Ustawodawca zapomniał m.in. o możliwości wycofania zgłoszenia czy kontroli sieci doprowadzających media.

Czekać trzy lata?

O tym, że nowela jest niedopracowana, mógł się przekonać mieszkaniec Poznania, który przed jej wejściem w życie zgłosił budowę dwóch budynków gospodarczych o powierzchni 25 mkw. Prezydent miasta nie wniósł sprzeciwu.

"97 tys. pozwoleń na budowę na terenie Polski wydano w pierwszym półroczu tego roku".

– Dzięki temu nabył on prawo do ich wybudowania – tłumaczy Bogdan Dąbrowski, radca prawny w urzędzie miasta w Poznaniu.

Tymczasem nowe przepisy wprowadziły korzystną zmianę. Mianowicie na zgłoszenie można wybudować już budynki o powierzchni 35 mkw. Mieszkaniec Poznania postanowił skorzystać z tej zmiany i wycofać zgłoszenie. Przepisy jednak nie przewidują takiej możliwości, co uniemożliwia wniesienie nowego zgłoszenia.

– Jedyne, co można zrobić, to czekać trzy lata, aż wygaśnie to stare – wyjaśnia Dąbrowski. – Długo się zastanawialiśmy, co zrobić, przecież chodzi nie tylko o tę jedną sprawę. Nowe przepisy podobną zmianę wprowadziły, np. dla wiat, altan etc. I doszliśmy do wniosku, że skoro jest to zmiana na korzyść obywatela, to trzeba pójść mu na rękę.

Poznaniak może więc złożyć oświadczenie, że zrzeka się swojego prawa wynikającego z poprzedniego zgłoszenia, i poprosić o przyznanie nowego.

– Wprost jednak z przepisów to nie wynika – zastrzega Dąbrowski.

Ustawa sobie, rozporządzenie sobie

Problem sprawia też interpretacja przepisów o obszarze oddziaływania obiektu.

Od 28 czerwca br. obszar jest obowiązkowym elementem projektu budowlanego, a zatem wyznacza go projektant. Wcześniej określał go starosta (prezydent miasta na prawach powiatu). Tymczasem nowela rozporządzenia w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego uwzględniająca zmianę dotyczącą wytyczania obszaru weszła w życie dopiero 15 października.

– Przewiduje ona, że projekty budowlane, które powstały między 28 czerwca a 15 października, nie muszą zawierać obszaru oddziaływania. Ale na życzenie inwestora nie muszą go zawierać także projekty, które powstaną do końca tego roku – twierdzi Bogdan Dąbrowski. – Na razie urzędy postępują zgodnie rozporządzeniem. Wcześniej czy później pojawią się jednak sporne inwestycje i osoby im przeciwne będą szukały sposobu, jak obalić pozwolenie na budowę. Tymczasem wspomniane zapisy rozporządzenia naruszają prawo budowlane.

"38 tys. pozwoleń – najwięcej – wydano w tym roku osobom budującym domy jednorodzinne".

Według Marioli Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana, przepisy przejściowe w rozporządzeniu należy interpretować inaczej.

– Informacja o obszarze oddziaływania, czy tego inwestor chce czy nie, musi się znaleźć w projekcie budowlanym, który powstał po 28 czerwca, ponieważ wyraźnie mówi to nowela prawa budowlanego – tłumaczy Mariola Berdysz. – Prawodawcy w przepisach przejściowych chodziło tylko o to, że informacja o obszarze nie musi do końca tego roku spełniać wymogów z rozporządzenia, a więc np. wskazywać przepisów prawa, na podstawie których go określono – dodaje.

Mniej kontroli

Nowela zwolniła też z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę sieci doprowadzające media do budynków: wodę, prąd, kanalizację, telefon.

Ustawodawca nie pomyślał jednak, że skoro zwolnił je z pozwolenia, to jednocześnie zniósł obowiązek sprawdzania stanu technicznego sieci podczas rocznych kontroli. Przy czym nie chodzi tylko o instalacje, które powstały po 28 czerwca, ale i przed tą datą.

– Oznacza to, że obecnie obejmują je tylko kontrole, które odbywają się co pięć lat. To trochę za długi okres. Sieci dostarczające media mogą stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia i powinno się je kontrolować częściej – uważa Mariola Berdysz.

Obowiązująca od 28 czerwca 2015 r. nowelizacja prawa budowlanego, która wprowadziła ułatwienia dla inwestorów, sprawia też kłopoty. Ustawodawca zapomniał m.in. o możliwości wycofania zgłoszenia czy kontroli sieci doprowadzających media.

Czekać trzy lata?

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO