Reklama

Bez presji czasu i ceny

Osoby planujące kupno mieszkania z drugiej ręki mogą spokojnie przebierać w ofertach, bez obawy o podwyżki.

Aktualizacja: 27.11.2015 16:18 Publikacja: 27.11.2015 15:10

Bez presji czasu i ceny

Foto: Freedom Nieruchomości

- Ceny mieszkań oferowanych do sprzedaży na rynku wtórnym w dalszym ciągu praktycznie stoją w miejscu. Tylko w 3 na 18 badanych miast średnia stawka za mkw. używanego lokalu wzrosła w ostatnim miesiącu o więcej niż 100 zł. W pozostałych wzrosty lub spadki były symboliczne, co jest kolejnym potwierdzeniem stabilności cen na tym rynku - komentuje Marcin Drogomirecki, ekspert serwisu Morizon.pl.

Dodaje, że klienci planujący zakup mieszkania z drugiej ręki w dalszym ciągu mogą spokojnie prowadzić poszukiwania, bez obawy o to, że każda zwłoka wiązać się będzie z dodatkowymi kosztami. Brak presji czasu i ceny pozwala na właściwe przygotowanie się do transakcji, a przede wszystkim umożliwia spokojne zapoznanie się z dostępnymi ofertami i wybranie spośród nich tej najlepszej.

Jak dużo da się utargować

Z danych serwisu Morizon.pl wynika, że w ostatnich tygodniach średnie ceny ofertowe za mkw. używanych lokali w większości miast zmieniły się minimalnie - o zaledwie kilkadziesiąt złotych. Tylko w Rzeszowie średnia stawka spadła, a w Krakowie i Sopocie wzrosła o ponad 100 zł za mkw.

- Porównując stan obecny z sytuacją sprzed roku, ceny mieszkań w Krakowie pozostają takie same. W sześciu miastach spadły - średnio o 1,6 proc., a w 11 wzrosły - średnio o 2,3 proc. Jednak nawet wyższe ceny ofertowe - będące wynikiem przede wszystkim rosnącej podaży ofert z wyższej półki - w rzeczywistości rynkowej nie oznaczają wyższych kosztów zakupu mieszkania - mówi Marcin Drogomirecki.

Reklama
Reklama

Podkreśla, że w zdecydowanej większości przypadków cena transakcyjna, wynegocjowana między kupującym i sprzedającym, jest o kilka, a nawet kilkanaście procent niższa od pierwotnej stawki ofertowej.

Czego chce klient

Z badania przeprowadzonego przez serwis Morizon.pl wynika, że aż 60 proc. tzw. klientów popytowych na polskim rynku nieruchomości to osoby zainteresowane zakupem nieruchomości, a 40 proc. zainteresowanych jest najmem.

- Interesująco przedstawia się podział klientów zakupowych przeprowadzony na podstawie cen nieruchomości, jakich poszukują. Według danych Morizon.pl co piąty zainteresowany zakupem nieruchomości szuka oferty w cenie do 100  tys. zł. Tę grupę tworzą w przeważającej mierze klienci na zakup gruntów - mówi Marcin Drogomirecki.

Co czwarta osoba aktywnie poszukująca nieruchomości do zakupu szuka oferty przedziale cenowym od 100 001 do 200 000 zł. W tej grupie dominują klienci na zakup mieszkań, ale znaczny w niej udział mają też klienci poszukujący droższych gruntów (wokół dużych miast).

Blisko 40-procentowy udział w popycie na rynku nieruchomości mają klienci poszukujący ofert w szerszym przedziale cenowym - od 200 001 do 500 000 zł. Wśród nich prym wiodą klienci na zakup mieszkań (w średnich i dużych miastach) oraz domów.

Reklama
Reklama

Znaczny - bo ponad 11-procentowy - udział w popycie mają klienci na zakup nieruchomości relatywnie drogich, w cenie od 500 001 do 1 000 000 zł. Są to głównie klienci zainteresowani zakupem mieszkania z wyższej półki, w dużym mieście oraz klienci na zakup domu.

Najmniejszy - wynoszący 4,4 -procentowy - udział w grupie klientów zainteresowanych zakupem nieruchomości mają klienci zainteresowani ofertami, których cena przekracza milion złotych, czyli apartamentami, domami oraz nieruchomościami komercyjnymi - podaje Morizon.pl

Nieruchomości
Deweloperzy i długo, długo nic. Kto i gdzie buduje mieszkania w Polsce?
Nieruchomości
Ceny mieszkań nie rosną, ale część klientów wciąż odkłada zakupy
Nieruchomości
Na rynku mieszkań bez upałów
Nieruchomości
Ile mieszkań zbudowały Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe?
Nieruchomości
Parcela pod dom kosztuje czasem fortunę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama