Reklama

Dobrze sprzedają się dobre mieszkania

W dwa dni zmieniła właściciela 37-metrowa kawalerka na warszawskim Mokotowie. Cena wyniosła 275 tys. zł.

Publikacja: 23.03.2016 08:09

Dobrze sprzedają się dobre mieszkania

Foto: Emmerson Realty

Z oferty znikają najszybciej, jak mówi Waldemar Oleksiak, ekspert Emmerson Realty, kawalerki i mieszkania dwupokojowe. – Wiele z nich nawet nie trafia do biur pośrednictwa – zauważa ekspert. Podkreśla, że dobrze sprzedaje się po prostu dobry produkt, czyli lokale o dobrym standardzie w atrakcyjnej lokalizacji.

Za pośrednictwem Emmersona w dwa dni sprzedało się 37-metrowe, jednopokojowe lokum przy stacji metra na Mokotowie. Po tygodniu zmieniło właściciela 105-metrowe, czteropokojowe mieszkanie na Gocławiu. Jak opowiada Waldemar Oleksiak, klient mieszkał niedaleko w mniejszym mieszkaniu o gorszym standardzie.

– Wpływ na rynek wtórny mają nowe inwestycje. Jeśli osiedle powstaje w sąsiedztwie starszych bloków, to może to spowodować korektę cen ofertowych przez prywatnych właścicieli – ocenia ekspert Emmersona.

228 tys. zł cena transakcyjna 26,8-metrowego mieszkania przy ul. Redutowej na Woli

A Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości zwraca uwagę na ożywienie na rynku wtórnym. Aktywni są zwłaszcza inwestorzy chcący jak najlepiej zainwestować pieniądze. Na ich celowniku są mieszkania w Śródmieściu, na bliskim Mokotowie, Powiślu. – Ofert spełniających ich oczekiwania nie ma jednak zbyt wiele – mówi Edyta Krakowiak. – Pula ciekawych lokali w atrakcyjnej cenie zmniejszyła się w ostatnich miesiącach. Błyskawiczne transakcje dotyczą tylko dobrze zlokalizowanych mieszkań w cenie poniżej rynkowej – mówi przedstawicielka WGLiN.

Reklama
Reklama

Dodaje, że szybko znikają także małe lokale w dobrym stanie, wyceniane na ok. 200 tys. zł. I tak w dwa tygodnie, jak podaje WGLiN, sprzedała się 26,8-metrowa kawalerka przy ul. Redutowej. Ten lokal po remoncie zmienił właściciela za 228 tys. zł. Tydzień wystarczył na transakcję właścicielowi 45-metrowej dwójki w Miasteczku Wilanów. Mieszkanie sprzedało się za 335 tys. zł.

– Trzeba też pamiętać, że klienci lubią kupować nowe mieszkania, pomimo że ich ceny są z reguły wyższe niż średnie na rynku wtórnym – zauważa Edyta Krakowiak. – Wysyp nowych inwestycji nie jest zagrożeniem dla rynku mieszkań używanych w lokalizacjach centralnych. Nowe osiedla rosną głównie na obrzeżach – wyjaśnia.

Według Pawła Zeliasia, szefa firmy SalonDomow.pl, na prawdziwą wiosnę na rynku mieszkaniowym przyjdzie nam jeszcze poczekać. – Większego zainteresowania nieruchomościami można się spodziewać po świętach, ale już dziś widać zwiększoną aktywność klientów gotówkowych – zwraca uwagę Paweł Zeliaś. Ekspert zauważa, że błyskawiczne transakcje dotyczą m.in. lokali objętych dopłatami w ramach programu „MdM". – Pula dopłat na ten rok została już jednak wyczerpana – przypomina Paweł Zeliaś.

Dodaje, że deweloperzy mają możliwości korzystania z puli dopłat przeznaczonej na 2017 rok. – Na rynku wtórnym sprawa jest bardziej skomplikowana, ale przy zastosowaniu pewnych narzędzi można również z programu skorzystać. Pamiętajmy też, że limity dla nowych mieszkań są wyższe, co oznacza, że więcej lokali może być kupionych na kredyt z dopłatą.

Według szefa SalonuDomow.pl, biorąc pod uwagę limity dopłat, wojna cenowa między rynkiem pierwotnym a wtórnym nie jest możliwa.

Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama