Reklama
Rozwiń

Debiut wymagał przełamania schematów

RozmowaMusieliśmy tłumaczyć zagranicznym inwestorom, że Polska to cywilizowany kraj, w którym warto inwestować w wynajęte nieruchomości – mówi Maciej Dyjas, co-CEO i co-managing partner w Griffin Real Estate.

Publikacja: 23.05.2017 21:15

Rz: Od początku działalności inwestowali państwo w głośne, kontrowersyjne projekty. Czy był to świadomy zabieg?

Maciej Dyjas: Rzeczywiście, zwracaliśmy uwagę interesującymi inwestycjami całej naszej grupy, czy to w budynki, czy w grunty – dla przykładu: pawilon Emilii przy Emilii Plater czy Hala Koszyki i Browary Warszawskie. Jednak skala naszych inwestycji jest znacznie większa. Kilka lat temu zauważyliśmy, że kupowanie budynków to dla nas za mało i postanowiliśmy stworzyć prawdziwą grupę private equity działającą na polskim rynku nieruchomości. Zaczęliśmy kupować lub tworzyć firmy, jakich jeszcze w Polsce nie było.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy
Nieruchomości
Wakacje we własnym mieszkaniu w kurorcie
Nieruchomości
Ponad 27 mln euro dla spółki Echo Investment