Jeśli spojrzeć z daleka, miasto wydaje się rozświetlonym feerią reklamowych barw skupiskiem drapaczy chmur, jednak patrząc z bliska, staje się jasne, że labirynt ciasnych ulic jest wyjątkowo nieprzyjazną mieszkańcom przestrzenią – taka wizja aglomeracji przyszłości jest bardzo często przedstawiana w kulturze. Trudno sobie wyobrazić, by ktokolwiek chciał mieszkać i pracować w miastach wykreowanych chociażby w ostatnich obrazach z gatunku science fiction, takich jak „Blade Runner" czy „Ghost in the Shell". Nie jesteśmy na to skazani. Nad tym, by miasta przyszłości były przyjazne dla mieszkańców, już teraz pracują zastępy ludzi.
Wielkie testowanie
Politechnika Warszawska w sojuszu z firmą Pro Development i wieloma partnerami buduje nowy kampus, który będzie inkubatorem i poligonem doświadczalnym nowych technologii typu smart, służących mieszkańcom miast. Zakończenie budowy przewidywane jest w 2020 r.
Jak podkreśla Łukasz Madej, prezes Pro Development, idea zakłada stworzenie żywego laboratorium, czyli przestrzeni, w której projektanci, inżynierowie, przedsiębiorcy i badacze będą współtworzyć i testować rozwiązania dla prawdziwych użytkowników w rzeczywistych warunkach. Powstaną naszpikowane wysokimi technologiami budynki z mieszkaniami, biurami, sklepami, usługami, salami coworkingowymi, strefami spotkań – słowem wszystko, co wiąże się z życiem, pracą i odpoczynkiem w mieście. Testy obejmą nie tylko budowle, ale także otwarte przestrzenie publiczne: place, ulice, parkingi, miejsca wypoczynkowe.
Przedsięwzięcie będzie realizowane w trzech miejscach.
Pierwszym będzie Kampus Śródmieście – budynek biurowy klasy A powstanie na rogu ul. Nowowiejskiej i Rektorskiej, nieopodal głównego gmachu Politechniki Warszawskiej, wzniesionego na przełomie XIX i XX w. W biurowcu o powierzchni 5,5 tys. mkw. będą prowadzone prace w zakresie m.in. efektywności energetycznej, internetu rzeczy, zieleni zintegrowanej z systemami wentylacji czy hałasu i komfortu użytkowania.