#RZECZoBIZNESIE: Radosław Martyniak: Afera reprywatyzacyjna osłabiła wiarę w księgi wieczyste

Żaden podmiot, który planuje budować, nie może być pewny, że za parę lat komisja nie podejmie decyzji o zabraniu mu tej nieruchomości – mówi Radosław Martyniak, prezes Fenix Group, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 18.12.2017 15:24 Publikacja: 18.12.2017 14:49

#RZECZoBIZNESIE: Radosław Martyniak: Afera reprywatyzacyjna osłabiła wiarę w księgi wieczyste

Foto: tv.rp.pl

Fenix Group zajmuje się rewitalizacją budynków. - Od 12 lat przywracamy wielkomiejskość Warszawie. Kupujemy budynki, które przez ponad 70 lat nie były w żaden sposób remontowane i staramy się je odnowić - mówił Martyniak.

O firmie zrobiło się głośnie w związku ze sprawą reprywatyzacji. Okazało się, że firma kupowała kamienice, które nie do końca mają uregulowany stan prawny.

- Jako podmiot nigdy nie kupowaliśmy roszczeń. Za każdym razem kupowaliśmy nieruchomość od właścicieli wpisanych do księgi. Czasami to były firmy, czasami syndyk. Zdarzały się też osoby, które wcześniej uzyskały budynek na podstawie decyzji reprywatyzacyjnej. Jako podmiot nigdy nie uczestniczyliśmy w procesie reprywatyzacji – tłumaczył gość.

Przyznał, że część z budynków, które zakupiliśmy miała najemców.

- Trzeba rozróżnić ich 3 główne grupy. Pierwsza, to są osoby, które zakupiły mieszkanie od miasta. Te osoby z ogromną ulgą przyjmowały nas jako gospodarzy. Druga grupa osób, to ludzi w trudnej sytuacji finansowej bądź rodzinnej. Te osoby wspieraliśmy w uzyskaniu lokali socjalnych od miasta, w kosztach remontu czy przenosin. Trzecia grupa, to osoby, które posiadając nieruchomości, działki bądź całe kamienice, nie są uprawnione, żeby otrzymać mieszkanie socjalne. Takim osobom również pozwalaliśmy pozostać w tych budynkach, ale z założeniem, że ogromnie małe czynsze musiały być z czasem urealniane – wyjaśnił Martyniak.

Komisja sejmowa mówi, że reprywatyzacja jest cofnięta, bo została przeprowadzona z naruszeniem prawa.

- Ta sytuacja budzi duże zaskoczenie po naszej stronie i naszych akcjonariuszy. Niestety w przypadku 2 naszych nieruchomości, na Nowogrodzkiej 6A i Poznańskiej 14 jest nacjonalizująca decyzja komisji, odbierająca nieruchomości za które nasi akcjonariusze zapłacili ponad 25 mln zł. Jest to nietypowa sytuacja i bardzo trudna dla nas – ocenił gość.

Podkreślił, że większość nieruchomości w Warszawie, które są budowane w centrum, powstają na działkach, które były kiedyś odzyskane w procesie reprywatyzacji. - Żaden podmiot, który planuje budować na działce, nie może być pewny, że za parę lat komisja nie podejmie decyzji o zabraniu mu tej nieruchomości – zaznaczył.

Firma przez 12 lat działalności zakupiła 24 budynki. - Połowę udało się już przywrócić do dawnej świetności. W przyszłym roku planujemy oddać do użytku 8 budynków - podał Martyniak.

Przyznał, że po aferze z reprywatyzacją ciężej im będzie przekonać akcjonariuszy, żeby wyłożyli kolejne pieniądze na Warszawskie kamienice. - Fundamentem na rynku nieruchomości jest wiara w księgi wieczyste. To zostało nadwątlone przez decyzję komisji weryfikacyjnej – ocenił.

Nieruchomości
Barometr cen mieszkań. Wzrosty cen wyhamowały
Nieruchomości
Koniec spowolnienia sprzedaży mieszkań? Znamy wyniki deweloperów z giełdy
Nieruchomości
Nadszedł czas kupującego. Ceny mieszkań do negocjacji
Nieruchomości
Reforma planistyczna a rynek gruntów inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Tak deweloperzy wyceniali mieszkania w kwietniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne