Mężczyzna posiadał orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności i bezterminową kartę parkingową osoby niepełnosprawnej. Sąd rejonowy uznał go za winnego tego, że jako kierowca nie dostosował się do znaku B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach" z tabliczką „Dotyczy również osób posiadających karty parkingowe" i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 150 zł.
Sąd rejonowy uznał obwinionego za w pełni zdrowego człowieka. Opierał się na opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych, racjonalnego prowadzenia pojazdu i techniki motoryzacyjnej oraz na ustaleniach sądu z innej sprawy wykroczeniowej obwinionego. Sąd odwoławczy zaakceptował ocenę sądu I instancji.
Rzecznik Praw Obywatelskich złożył w tej sprawie kasację, która została uwzględniona przez Sąd Najwyższy. W jego ocenie nie można było przyjąć, że znak zakazu ruchu z tablicą „dotyczy również osób posiadających karty parkingowe" odnosił się do osoby niepełnosprawnej. Sąd nie dokonał koniecznego rozróżnienia na osoby w pełni sprawne posiadające karty parkingowe i osoby korzystające z kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Tymczasem z akt sprawy wynikało jednoznacznie, że w momencie popełnienia przez obwinionego przypisanego mu czynu, obowiązywała taka organizacja ruchu, która wykluczała ruch pojazdów osób posiadających karty parkingowe, ale nie ruch pojazdów osób niepełnosprawnych posiadających karty parkingowe.
W ocenie RPO sąd odwoławczy niewłaściwie odniósł się do wszystkich zarzutów przedstawionych w apelacji i nie wskazał, dlaczego nie są one zasadne. Zaakceptował ocenę zdrowia obwinionego, choć przeczyły jej oceny biegłych lekarzy i przedłożone przez obwinionego orzeczenie o stopniu niepełnosprawności oraz decyzja starosty o wydaniu mu bezterminowej karty parkingowej. Sąd nie zweryfikował również błędnej oceny sądu I instancji, który w ślad za opinią biegłego z innej sprawy, uznał że karta parkingowa osoby niepełnosprawnej jest przypisana do konkretnego samochodu i posiada wpisane numery rejestracyjne auta (karta parkingowa mężczyzny takich numerów nie miała).
Dlatego RPO wniósł o uchylenie wyroku sądu okręgowego i orzeczenia sądu rejonowego oraz umorzenie postępowania wobec ustania karalności zarzucanego czynu.