14 lutego Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił apelację gminy w sprawie z pozwu matki niepełnosprawnego ucznia. Tym samym utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, który wspierał powódkę w procesie, wyrok może być niezwykle istotny dla stosowania Prawa oświatowego.
Potrzeby ucznia ponad interesem gminy
Zgodnie z art. 24 Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnościami Polska jest zobowiązana do zapewnienia takim osobom prawa do edukacji bez dyskryminacji i na zasadzie równości. Zapewnienie dojazdu do szkół uczniów z niepełnosprawnościami jest realizacją tego prawa.
Według przepisów oświatowych obowiązkiem gminy jest zwrot kosztów przejazdu ucznia z niepełnosprawnościami i jego opiekuna do szkoły na zasadach określonych w umowie między organem gminy a rodzicami - jeżeli to oni zapewniają dowożenie i opiekę. Przepisy nie precyzują jednak, czy gmina ma zwracać pieniądze za dwa kursy dziennie, czy cztery. Obywatele skarżą się do RPO na brak takiego jednoznacznego określenia. Rzecznik podziela pogląd, że wsparcie ma dotyczyć czterech przejazdów.
Pani Angelika pozwała gminę miejską Krakowa o zwrot kosztów czterech przejazdów. Gmina twierdziła, że może zwracać tylko za dwa. Podkreślała, że z przepisu ustawy nie wynika wprost, za ile przejazdów rodzicowi należy się refundacja. W 2017 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieście zobowiązał gminę do zawarcia umowy o zwrocie kosztów czterech przejazdów (sygn. akt I C 2401/16/S)