Jak człowiek ujarzmia HIV

Uczestnicy 17. światowej konferencji dotyczącej walki z AIDS, zakończonej w piątek w Meksyku, mieli wiele powodów do narzekań. Ale jeszcze więcej do radości. W walce z groźnym wirusem ludzie odnoszą coraz więcej sukcesów.

Publikacja: 10.08.2008 01:05

Jak człowiek ujarzmia HIV

Foto: AFP

Jednym z nich są wyniki badań klinicznych środka, który mógłby złagodzić skutki uboczne przyjmowania leków antyretrowirusowych, a nawet umożliwić ich czasowe odstawienie. Bo choć ratują życie, jednocześnie zmniejszają jego komfort (powodują m.in. nieprawidłowy rozkład tkanki tłuszczowej, biegunki, obniżenie libido, a nawet problemy z sercem czy wątrobą). – Skuteczna immunoterapeutyczna szczepionka przeciwko HIV mogłaby przynieść znaczną ulgę pacjentom zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się – powiedział podczas konferencji kierownik badań dr Barry Peters z Kings College London. O ile działanie tradycyjnych leków polega na blokowaniu replikacji wirusa, o tyle nowy środek stymulowałby układ immunologiczny do walki. Testy, w których brało udział kilkudziesięciu chorych, zakończyły się sukcesem. Pacjenci, którym podawano szczepionkę, średnio przez 31 miesięcy nie przyjmowali leków i nie miało to negatywnego wpływu na ich zdrowie.

W tym samym czasie, kiedy w stolicy Meksyku trwały obrady, w piśmie „Cell” ukazały się interesujące wyniki badań dotyczące wynalezienia kolejnego narzędzia walki z HIV. Międzynarodowemu zespołowi udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa i tym samym ochronić przed zainfekowaniem zdrowe komórki T (krwinki białe wytwarzane w celu obrony organizmu przed napastnikiem). Pomogło w tym naukowcom zjawisko wyciszania ekspresji genów przy zastosowaniu krótkich fragmentów dwuniciowego RNA nazywane interferencją RNA. Uczeni wyciszyli trzy geny komórek T. – Po raz pierwszy wykorzystaliśmy to zjawisko do znacznego wytłumienia infekcji HIV w żywym organizmie – cieszyła się główna autorka prac prof. Premlata Shankar z Texas Tech University w Health Sciences Center w El Paso. Badanie zostało przeprowadzone na myszach, ale uczona wierzy, że w wyniku kolejnych eksperymentów ten rodzaj terapii będzie można zastosować u człowieka. Mogłaby stanowić uzupełnienie przyjmowanych dzisiaj przez chorych leków, a nawet je zastąpić. Jej stosowanie nie powodowałaby prawdopodobnie efektów ubocznych.

Naukowcy nie pozostają bezczynni także w kwestii badań dotyczących profilaktyki HIV/AIDS. Robert Bailey z University of Illinois w Chicago przedstawił na konferencji wyniki swoich długofalowych prac poświęconych obrzezaniu. Okazało się, że zabieg ten może chronić przed zakażeniem w jeszcze większym stopniu niż do tej pory sądzono. Swoje badania Bailey prowadził wśród prawie 5 tys. Kenijczyków. Wniosek? Jeśli mężczyzna jest obrzezany, zagrożenie, że zakazi się HIV, spada nawet o 65 proc. Dzieje się tak dlatego, że komórki napletka są szczególnie wrażliwe na wirusa.

Gdyby obrzezanie, używanie prezerwatyw, stosowanie za każdym razem świeżych igieł i zmiana zachowań seksualnych na mniej ryzykowne stały się jeszcze bardziej popularnymi metodami profilaktyki HIV/AIDS, można by do końca 2015 roku zapobiec 12 mln nowych zakażeń – obliczyli eksperci UNAIDS, oenzetowskiego programu ds. AIDS. Miałoby to kosztować ponad 15 mld dolarów.

Wcześniej światło dzienne ujrzały dwa ciekawe i optymistycznie badania. Prestiżowy „Lancet” doniósł, że HIV/AIDS przestało być równoznaczne z wyrokiem śmierci, a stało się chorobą przewlekłą. Dzięki wielolekowej terapii czas życia osób zakażonych wydłużył się średnio o 13 lat. Z kolei eksperci UNAIDS podali w swoim najnowszym raporcie, że groźny wirus zbiera na świecie coraz mniejsze żniwo. Liczba jego śmiertelnych ofiar w 2007 roku wyniosła 2 mln osób, czyli o 10 proc. mniej niż w roku poprzednim. W wielu krajach zanotowano spadek liczby zakażeń. Coraz więcej chorych przyjmuje antyretrowirusowe leki, także ciężarne kobiety z HIV, co znacznie zwiększa ich szanse na urodzenie zdrowego dziecka.

Dzisiaj na świecie żyje z HIV 33 mln osób. Od początku epidemii wirus zabił 25 mln ludzi.

Jednym z nich są wyniki badań klinicznych środka, który mógłby złagodzić skutki uboczne przyjmowania leków antyretrowirusowych, a nawet umożliwić ich czasowe odstawienie. Bo choć ratują życie, jednocześnie zmniejszają jego komfort (powodują m.in. nieprawidłowy rozkład tkanki tłuszczowej, biegunki, obniżenie libido, a nawet problemy z sercem czy wątrobą). – Skuteczna immunoterapeutyczna szczepionka przeciwko HIV mogłaby przynieść znaczną ulgę pacjentom zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się – powiedział podczas konferencji kierownik badań dr Barry Peters z Kings College London. O ile działanie tradycyjnych leków polega na blokowaniu replikacji wirusa, o tyle nowy środek stymulowałby układ immunologiczny do walki. Testy, w których brało udział kilkudziesięciu chorych, zakończyły się sukcesem. Pacjenci, którym podawano szczepionkę, średnio przez 31 miesięcy nie przyjmowali leków i nie miało to negatywnego wpływu na ich zdrowie.

Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań