Ucieczka z Afryki przez Libię

Którędy nasi przodkowie wywędrowali z Czarnego Lądu, by podbić inne kontynenty? Badania wskazują, że wywiodły ich stamtąd rzeki płynące przez Saharę

Aktualizacja: 17.10.2008 09:07 Publikacja: 17.10.2008 01:16

Ucieczka z Afryki przez Libię

Foto: Rzeczpospolita

Naukowcy z University of Bristol znaleźli korytarz, którym najprawdopodobniej pierwsza fala wczesnych homo sapiens opuściła Afrykę, kolebkę ludzkości. Odkryty szlak przebiegający przez Pustynię Libijską jest odległy o ponad 100 kilometrów od trasy, którą do tej pory uznawano za najbardziej wiarygodną. Z badań wynika, że dawni ludzie przemierzyli Saharę w najszerszym miejscu, co i dziś stanowi nie lada wyczyn.

Wiadomo, że przedstawiciele naszego gatunku ok. 100 tys. lat temu dotarli na Bliski Wschód – świadczą o tym kości odnajdywane głównie na terenie Izraela. Ślady kopalne świadczą również o tym, że wędrówkę na północ ze środkowo-wschodniej Afryki ludzie rozpoczęli 20 tys. lat wcześniej. Do tej pory naukowcy zgadzali się z tezą, iż trasa pierwszego exodusu przebiegała przez dolinę Nilu, a więc jedyną bezpieczną drogą przez największą pustynię świata. Dowody kopalne wskazują jednak na inny szlak wędrówki.

Migracja rozpoczęła się podczas ostatniego okresu międzylodowcowego. W tym samym czasie, między 130 tys. a 117 tys. lat temu, miało miejsce złagodzenie klimatu spowodowane czasową zmianą nachylenia osi Ziemi. W efekcie strefa monsunowa przesunęła się na północ Afryki, a powierzchnię Sahary na kilkanaście tysięcy lat pokryła siatka rzek i strumieni. Do tej pory uważano, że wpływ tych zmian nie objął północnej części dzisiejszej Libii, tylko zatrzymał się na wzgórzach wulkanicznych w centralnej części tego kraju. Jednak zdjęcia satelitarne wykazały co innego.

– Dzięki obrazowaniu radarowemu zobaczyliśmy dawne koryta rzek przecinających Saharę w Libii, skierowane na północ, w stronę Morza Śródziemnego – mówi Anne Osborne, główna autorka badań. – Dzięki użyciu testów geochemicznych wykazaliśmy, że te koryta były aktywne podczas ostatniego okresu międzylodowcowego. Tym sposobem wytyczyły ważny szlak wodny przez ten wyjątkowo suchy obszar.

Naukowcy zbadali skład izotopowy muszli ślimaków wydobytych z koryt dawnych rzek oraz z dna Morza Śródziemnego. Skamieliny pochodzące z okolic wulkanicznych wzgórz w Libii mają nietypowy skład geologiczny, dzięki czemu możliwe było prześledzenie trasy, jaką ponad 100 tys. lat temu pokonywała wypływająca z nich woda. Muszle z koryt rzek i morza nosiły jednakowy „wulkaniczny znacznik“.

– Po raz pierwszy mamy dowód na to, że deszcze monsunowe zasilały rzeki płynące na północ przez Saharę – mówi dr Derek Vance z University of Bristol.

Jednak fakt istnienia rzek w poprzek Sahary nie świadczy jeszcze o tym, że wzdłuż nich wędrowali nasi przodkowie.

O tym, że ten szlak mógł być alternatywą dla doliny Nilu, przekonują kamienne narzędzia wykonane ponad 100 tys. lat temu, wydobywane w Sudanie, Czadzie i Libii. Przedmioty z tych trzech miejsc są bardzo do siebie podobne. Świadczy to o tym, że wykonali je ludzie należący do jednej kultury. Stanowiska, na których je znaleziono, układają się w trasę przebiegającą ze środkowo-wschodniej Afryki, w której narodził się nasz gatunek, w kierunku Morza Śródziemnego. To potwierdza tezy naukowców z Bristolu.

Pierwsza próba wyjścia z Afryki okazała się dla naszych przodków nieudana. Po upływie 45 tys. lat to neandertalczykom, nie ludziom, udało się podbić Europę. Homo sapiens wyparł ich stamtąd dopiero 60 tys. lat temu.

[ramka]120 tys. lat

minęło od czasu, kiedy nasi przodkowie odważyli się po raz pierwszy pokonać Saharę[/ramka]

[ramka]Czasowe zmiany klimatu sprawiły, że największą pustynię świata objęły deszcze monsunowe. Najnowsze odkrycia dowodzą, że sięgały dalej na północ, niż dotychczas uważano. Zasilane nimi rzeki wpadały również do Morza Śródziemnego. [/ramka]

[i]wyślij e-mail do autorki

[link=mailto://a.stanislawska@rp.pl]a.stanislawska@rp.pl[/link][/i]

Naukowcy z University of Bristol znaleźli korytarz, którym najprawdopodobniej pierwsza fala wczesnych homo sapiens opuściła Afrykę, kolebkę ludzkości. Odkryty szlak przebiegający przez Pustynię Libijską jest odległy o ponad 100 kilometrów od trasy, którą do tej pory uznawano za najbardziej wiarygodną. Z badań wynika, że dawni ludzie przemierzyli Saharę w najszerszym miejscu, co i dziś stanowi nie lada wyczyn.

Wiadomo, że przedstawiciele naszego gatunku ok. 100 tys. lat temu dotarli na Bliski Wschód – świadczą o tym kości odnajdywane głównie na terenie Izraela. Ślady kopalne świadczą również o tym, że wędrówkę na północ ze środkowo-wschodniej Afryki ludzie rozpoczęli 20 tys. lat wcześniej. Do tej pory naukowcy zgadzali się z tezą, iż trasa pierwszego exodusu przebiegała przez dolinę Nilu, a więc jedyną bezpieczną drogą przez największą pustynię świata. Dowody kopalne wskazują jednak na inny szlak wędrówki.

Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację