Skarby i historia na dnie

Technika umożliwia badanie statków i okrętów, które padły ofiarą agresji człowieka na morzu

Publikacja: 16.01.2010 02:10

Stalowe wraki z okresu II wojny jeszcze są najliczniejsze, ale niszczeją szybciej niż drewniane żagl

Stalowe wraki z okresu II wojny jeszcze są najliczniejsze, ale niszczeją szybciej niż drewniane żaglowce sprzed wieków

Foto: AFP

W ostatnim czasie dokonano kilku spektakularnych odkryć pod wodą, koło Australii, Brazylii, Gujany, w kanale La Manche i na Bałtyku.

Największe poruszenie wywołała informacja przekazana przez Odyssey Marine Exploration, słynną amerykańską firmę z Florydy specjalizującą się w eksplorowaniu wraków, a zwłaszcza złota, jakie przewoziły. Amerykanie zlokalizowali w kanale La Manche wrak brytyjskiego okrętu wojennego HMS „Victory”.

 

 

Wracał z Lizbony. Wiózł 100 tys. portugalskich monet

– 4 tony złota. W katastrofie spowodowanej sztormem, w 1744 roku zginęło blisko 1000 osób. Był to wówczas najlepiej uzbrojony okręt na świecie, na pokładach miał 110 dział.

Do tej pory wydobyto jedynie dwa, które są w posiadaniu brytyjskiego ministerstwa obrony. XVIII-wieczna prasa brytyjska podała wiadomość o tym, że HMS „Victory” rozbił się o jedną z wysepek w La Manche. Wystawiało to niekorzystne świadectwo sir Johnowi Balchinowi, dowódcy, który uznawany był za świetnego nawigatora.

Tymczasem nurkowie z Odyssey Marine Exploration znaleźli wrak 80 km od miejsca, gdzie miał zatonąć. A to odbudowuje reputację nawigatora. – To zaskakująca wieść dla rodziny. To tak jakby on ponownie ożył – powiedział Robert Balchin, potomek sir Johna Balchina.

Złotem wartym dziś około miliarda dolarów, o ile uda się je wydobyć, podzielą się Amerykanie z Odyssey oraz rząd brytyjski. Poza tym wrak ma ogromną, nie do przecenienia, wręcz bezcenną wartość historyczną. Eksplorację wraku sfilmuje telewizja Discovery.

 

 

W rejonie Wysp Alandzkich na Bałtyku odnaleziono wrak podwodnego okrętu z czasów ZSRR. Poszukiwania trwały dziesięć lat, prowadzili je Szwedzi. Jednostka oznaczona symbolem S-2 zatonęła wraz z całą 50-osobową załogą.

Sowiecki okręt podwodny brał udział w działaniach przeciw Finlandii, podczas wojny między tymi krajami, jaka toczyła się w latach 1939 – 1940. 3 stycznia 1940 roku wpłynął na minę.

W archiwum w Sztokholmie znajdują się notatki dotyczące tego zatonięcia. Mówią o tym, że sowiecki okręt podwodny znalazł się na szwedzkich wodach terytorialnych i wpłynął na szwedzkie pole minowe. Natomiast fińskie archiwa przechowują raport o katastrofie sowieckiego okrętu na fińskich wodach w wyniku wybuchu fińskiej miny. Odnalezienie wraku nie wyjaśniło tych wątpliwości – spoczywa on na granicy wód szwedzkich i fińskich.

Ale władze Rosji poprosiły Szwecję i Finlandię o dokładniejsze informacje o wraku i o pomoc w wyjaśnieniu przyczyny katastrofy. Wśród płetwonurków biorących udział w poszukiwaniach był wnuk latarnika z Wysp Alandzkich, świadka eksplozji miny i zatonięcia S-2.

 

 

Tajemniczy wrak zlokalizowali amerykańscy poszukiwacze skarbów z firmy Sub Sea Research – kieruje nią Greg Brooks. Wrak leży 64 km od Gujany, na głębokości 244 m. W obawie przed roszczeniami właścicieli statku i ładunku Sub Sea Research nie podaje jego nazwy ani położenia. Znalazcy oznaczyli go kryptonimem „Blue Baron”.

Trafiony niemieckimi torpedami z okrętu podwodnego U87 zatonął w 1942 r. Przewoził miedź, cynę, ale przede wszystkim cenne złoto, platynę i diamenty warte prawie 3 miliardy funtów.

Odkrywcy wraku twierdzą, że statek przewoził w tajemnicy zapłatę aliantów dla Stanów Zjednoczonych za pomoc w II wojnie. Jeśli rzeczywiście tak było, jest to prawdopodobnie najcenniejszy ładunek, jaki kiedykolwiek poszedł na dno od czasu, gdy statki pływają po oceanach.

Również z czasów II wojny pochodzi wrak okrętu szpitalnego storpedowanego przez Japończyków koło Australii. AHS „Centaur”, przebudowany statek handlowy, wyraźnie oznakowany jako okręt szpitalny, nie był eskortowany przez żadne jednostki wojenne. Zatonął w roku 1943 ok. 30 mil na wschód od wyspy Moreton. Spośród 332 osób na pokładzie katastrofę przeżyły 64. Torpedy wystrzelił okręt podwodny dowodzony przez Hajime Nakagawę, skazanego później za zbrodnie wojenne. Wrak leży na głębokości ponad 2 kilometrów.

 

 

W odróżnieniu od poprzednich to znalezisko nie ma związku z wojną, ale niewykluczone, że wybuchnie brazylijsko-węgiersko-holenderska „wojna” o prawa do zatopionego skarbu. Węgierscy archeolodzy ze Stowarzyszenia Archeologii Podwodnej Oktopus (badaniami kieruje Attila Szaloky) odkryli w wodach Atlantyku koło brazylijskiego stanu Pernambuco wrak żaglowca „Voetbook” należącego do Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Płynął z Batawii (dziś Dżakarta) do Holandii. Oprócz przypraw, herbaty, jedwabiu, chińskiej porcelany przewoził 180 tys. holenderskich złotych dukatów. Współczesna wartość tego ładunku wynosiłaby ponad miliard dolarów. Węgierscy archeolodzy ponad rok trzymali odkrycie w tajemnicy, sprawdzali tożsamość statku i się przygotowywali – od strony prawnej – do konfrontacji z władzami Brazylii i Holandii. Na razie nie wiadomo, jaki jest stan tych rozmów. Wiadomo natomiast, że stan wraku jest fatalny, kadłub praktycznie rozpadł się całkowicie, nietknięte pozostało tylko złoto i część bajecznie drogiej chińskiej porcelany.

 

 

„Rzeczpospolita” wyrusza z czytelnikami w wielki rejs. Rozpoczynamy cykl „Bitwy i wyprawy morskie” złożony z ok. 80 zeszytów. W sumie będzie to wielka księga marynarzy i okrętów wszech czasów. Ułożyliśmy chronologicznie morskie spotkania, od mitycznej Atlantydy czy ginących w mrokach dziejów Achajów przez galery starożytności, żaglowce ery nowożytnej, napędzane parą stalowe pancerniki, pływające baterie artyleryjskie i lotniska po dzisiejsze atomowe łodzie podwodne z bronią powszechnej zagłady na pokładach. Są tu opisy batalii, ale i wypraw orężnych, ponieważ taki charakter miały – choć w różnym stopniu – zarówno podróże Diaza i Kolumba, jak i Magellana, Drake’a czy Cooka.

W ostatnim czasie dokonano kilku spektakularnych odkryć pod wodą, koło Australii, Brazylii, Gujany, w kanale La Manche i na Bałtyku.

Największe poruszenie wywołała informacja przekazana przez Odyssey Marine Exploration, słynną amerykańską firmę z Florydy specjalizującą się w eksplorowaniu wraków, a zwłaszcza złota, jakie przewoziły. Amerykanie zlokalizowali w kanale La Manche wrak brytyjskiego okrętu wojennego HMS „Victory”.

Pozostało 92% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację