Ruszają prace nad zabójczym wirusem

Naukowcy wznowili badania nad mutacjami wirusa grypy H5N1, które czynią go jeszcze bardziej niebezpiecznym

Aktualizacja: 24.01.2013 11:43 Publikacja: 24.01.2013 11:39

Ruszają prace nad zabójczym wirusem

Foto: AFP

Według badaczy z Uniwersytetu Erazma w Holandii i amerykańskiego Uniwersytetu Wisconsin-Madison eksperymenty pozwolą uchronić nas przed pandemią śmiertelnie niebezpiecznego wirusa ptasiej grypy. Zdaniem krytyków istnieje poważne zagrożenie, że wyniki badań poznają terroryści i wykorzystają do produkcji broni biologicznej, lub że dojdzie do skażenia.

Przed rokiem ci sami naukowcy  odkryli, że wystarczy kilka mutacji genetycznych, aby wirus ptasiej grypy H5N1 szybciej i skuteczniej atakował układ oddechowy ssaków. W takiej postaci mógłby bez trudu wywołać pandemię grypy. H5N1 zabija mniej więcej co drugą zainfekowaną osobę. Jednak bez wprowadzonych przez naukowców modyfikacji genetycznych z trudem przenosi się z człowieka na człowieka.

Gdy badacze chcieli ogłosić wyniki swoich eksperymentów w najpoważniejszych pismach naukowych, amerykańskie władze, tłumacząc to względami bezpieczeństwa, starały się zablokować publikację. Doszło do skandalu - naukowcy protestowali przeciw cenzurze, US National Science Advisory Board for Biosecurity ostrzegała przed bioterroryzmem.

Wreszcie zgodzono się na dwumiesięczne moratorium na badania, które później przedłużono do roku. Właśnie się skończyło - ogłosili badacze na łamach prestiżowych pism „Nature" i „Science"

- Jestem sfrustrowany, że te badania wstrzymano na tak długo. To bardzo pilne, ponieważ w środowisku wirus ptasiej grypy nie zrobił sobie rocznej przerwy i nie przestał mutować - mówi prof. Ron Fouchier z Uniwersytetu Erazma. - Nie możemy czekać kolejnego roku.

Ostatni rok badacze i rządowe agencję spędziły analizując poziom zabezpieczeń w laboratoriach prowadzących prace nad zmodyfikowanymi wirusami. - To nie są źli ludzie, mają dobre intencje, ale patrzą na bezpieczeństwo swoich laboratoriów przez różowe okulary - mówi sieci BBC prof. Robert May z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Jego zdaniem doświadczenie uczy, że do skażenia wcześniej czy później dojdzie. Mimo wprowadzenia najwyższych standardów bezpieczeństwa odnotowano tysiące przypadków infekcji pracowników laboratoriów. Epidemia grypy w 1977 roku miała zaś być spowodowana „nieszczelnością" w rosyjskiej placówce badawczej.

Według badaczy z Uniwersytetu Erazma w Holandii i amerykańskiego Uniwersytetu Wisconsin-Madison eksperymenty pozwolą uchronić nas przed pandemią śmiertelnie niebezpiecznego wirusa ptasiej grypy. Zdaniem krytyków istnieje poważne zagrożenie, że wyniki badań poznają terroryści i wykorzystają do produkcji broni biologicznej, lub że dojdzie do skażenia.

Przed rokiem ci sami naukowcy  odkryli, że wystarczy kilka mutacji genetycznych, aby wirus ptasiej grypy H5N1 szybciej i skuteczniej atakował układ oddechowy ssaków. W takiej postaci mógłby bez trudu wywołać pandemię grypy. H5N1 zabija mniej więcej co drugą zainfekowaną osobę. Jednak bez wprowadzonych przez naukowców modyfikacji genetycznych z trudem przenosi się z człowieka na człowieka.

Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie
Nauka
Połączenie tych dwóch leków wydłużyło życie myszy o około 30 proc. Czy pomoże ludziom?
Nauka
Naukowcy ostrzegają przed tym, co dzieje się w oceanach. „Prawdziwy powód do niepokoju”
Nauka
Rak i ryba. Czy mogą nam pomóc usunąć mikroplastik ze środowiska?