Konflikt o NCBR. Naukowcy chcą interwencji Donalda Tuska

Naukowcy liczą na reset. Domagają się nie tylko lepszego finansowania nauki, ale chcą interwencji premiera Donalda Tuska, po tym jak w kluczowym ośrodku dla badań nad sztuczną inteligencją w Polsce doszło do kontrowersyjnych zmian kadrowych.

Publikacja: 30.09.2024 20:49

Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego

Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego

Foto: PAP/Paweł Supernak

Nie widać końca konfliktu pomiędzy Polską Akademią Nauk a ministrami Dariuszem Wieczorkiem i Maciejem Gdulą. Zaczął się kilka miesięcy temu wraz z zaprezentowaniem przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego założeń reformy PAN. Teraz pojawiły się nowe punkty zapalne, a środowisko domaga się interwencji premiera Donalda Tuska.

Co dalej z badaniami nad sztuczną inteligencją? Napięta sytuacja w NCBR

Po pierwsze, w sobotę podczas nadzwyczajnego posiedzenia rządu przyjęte zostały poprawki do projektu ustawy budżetowej na 2025 rok: w porównaniu z pierwotną wersją Narodowe Centrum Nauki otrzymało 50 mln złotych więcej, ale to wciąż poniżej oczekiwań.

Po drugie, naukowcy źle przyjęli zmianę na stanowisku prezesa IDEAS w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju: wynik konkursu, w wyniku którego powszechnie szanowanego założyciela kluczowego dla badań nad sztuczną inteligencją ośrodka w kraju dr. hab. Piotra Sankowskiego, prof. UW, ma zastąpić dr hab. Grzegorz Borowik z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, budzi ich poważne zastrzeżenia.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Kogo utopi minister Maciej Gdula – naukę, lewicę czy rząd?

Powstały już trzy listy zaadresowane do szefa rządu. Pierwszy z nich ma formę petycji, pod którą naukowcy zbierają w internecie podpisy (w tej chwili jest ich blisko tysiąc): domagają się więcej pieniędzy na naukę, a w szczególności dla NCN, które porównują do „tlenu”, przypominając, że to najważniejsze źródło finansowania badań podstawowych w Polsce i dla wielu z nich jedyna szansa na pracę badawczą w ojczyźnie. Podkreślają, że nauka jest „polską racją stanu” i „nie może być towarem wyłącznie z importu”, ponadto „napędza postęp i jest trampoliną dla innowacji, społeczeństwo jej po prostu potrzebuje”.

– W naszym przekonaniu sposób wyłonienia nowego prezesa nie był transparentny. Nie wiemy, jakie kryteria zostały przyjęte. Nie mamy też pewności, że nowy prezes będzie w stanie kontynuować misję ośrodka, którą jest prowadzenie badań na najwyższym światowym poziomie – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Piotr Miłoś, lider jednego z zespołów badawczych w IDEAS. – Ideą 
było stworzenia hubu dla badań nad AI w Polsce. Inaczej: to kuźnia kadr, stanowimy łącznik pomiędzy sektorami państwowym i prywatnym. Zapewniamy przestrzeń dla doktorantów, oferując im konkurencyjną pensję, tak by zatrzymać ich w Polsce.

Naukowcy wzywają premiera Donalda Tuska do interwencji

Na tym nie koniec. Do ministra Dariusza Wieczorka, jak i premiera Donalda Tuska list napisało 30 laureatów prestiżowych grantów European Research Council. Są zaniepokojeni sytuacją w cieszącym się już międzynarodową renomą IDEAS NCBR, skąd za Sankowskim zaczęli odchodzić kolejni badacze związani z takimi uczelniami jak np. Uniwersytet Oksfordzki: „Apelujemy do Panów, by w imię interesu publicznego pilnie wyjaśnić, dlaczego podjęto tak kontrowersyjną i niemerytoryczną decyzję i w miarę możliwości odwrócić jej skutki”.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Akcja służb. W całej Polsce zatrzymania ws. NCBR

Co więcej, Donald Tusk otrzyma wkrótce również list od badaczy i entuzjastów (w tym przedsiębiorców) AI w Polsce: wyrażają poparcie dla Sankowskiego i przypominają jego dorobek oraz chcą wyjaśnień, ponownej analizy sytuacji i rewizji decyzji. Także zbierają podpisy – jest ich na ten moment około 800.


Dlaczego to sytuacja w NCBR sprawiła, że konflikt wyszedł poza mury resortu i wymaga reakcji premiera? –Przypadek IDEAS NCBR jest bardzo nośny, bo dotyczy popularnego tematu, czyli AI, oraz osoby o niekwestionowanej reputacji naukowej: prof. Sankowski jest gigantem pod tym względem, trudno szukać osoby większego kalibru w jego branży – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Dariuszem Jemielniak, wiceprezes PAN.

Proszony o wystawienie oceny resortowi badacz zwraca uwagę na to, że trudno go ocenić zbiorczo. Jednocześnie wyraża nadzieję na zmiany: – Są w nim choćby ministrowie Szeptycki czy Gzik, którzy działają w sposób sprawny i niekontrowersyjny. Także wiele ruchów ministra Wieczorka, jak choćby z akademikami, trzeba ocenić jednoznacznie pozytywnie. Nie ma też prób kontroli ideologicznej, choć są ewidentne próby przejęcia kontroli jako takiej, co zdecydowanie niepokoi. Moje ogromne nadzieje z początku kadencji zostały szybko zweryfikowane, teraz liczę przede wszystkim na duży reset w relacjach z resortem.

Nie widać końca konfliktu pomiędzy Polską Akademią Nauk a ministrami Dariuszem Wieczorkiem i Maciejem Gdulą. Zaczął się kilka miesięcy temu wraz z zaprezentowaniem przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego założeń reformy PAN. Teraz pojawiły się nowe punkty zapalne, a środowisko domaga się interwencji premiera Donalda Tuska.

Co dalej z badaniami nad sztuczną inteligencją? Napięta sytuacja w NCBR

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nauka
Na Międzynarodową Stację Kosmiczną wyruszyła "misja ratunkowa"
Nauka
Frombork Future Festival – wyjątkowe miejsce, wyjątkowe atrakcje
Nauka
Polska nauka na globalnej scenie
Nauka
Sukces polskiego geografa prof. Marka Więckowskiego