- Wpływ zakażeń tym wirusem w Stanach Zjednoczonych może być znacznie większy, niż wcześniej przypuszczaliśmy — przyznała dr Anne Schuchat z US Centers for Disease Control and Prevention (CDC). Zagrożone są wszystkie stany leżące wokół Zatoki Meksykańskiej. Komary przenoszące wirusy znajdą tam doskonałe warunki do rozwoju.
Dotąd zakażenia i łączone z nimi przypadki małogłowia niemowląt rejestrowano przede wszystkim w Ameryce Południowej, głównie w Brazylii. Od rozpoczęcia się epidemii w maju ubiegłego roku zarejestrowano już kilka tysięcy przypadków deformacji dzieci zakażonych podczas ciąży matek. Zwykle takich wad wrodzonych notuje się kilkadziesiąt — kilkaset rocznie.