Reklama
Rozwiń
Reklama

Pekin wypowiada wojnę genetycznemu problemowi

W Chinach co roku przychodzi na świat blisko milion dzieci z wadami genetycznymi. W tym celu rząd opracował specjalny pilotażowy program mający wyeliminować ze społeczeństwa wiele groźnych chorób, głównie genetycznych.

Publikacja: 06.09.2017 09:59

Pekin wypowiada wojnę genetycznemu problemowi

Foto: Fotolia

Powyższy problem jest pozostałością realizowanej przez wiele lat rządowej kampanii jednego dziecka. W 1996 roku defekty genetyczne występowały u 88 dzieci na 10 tysięcy. Jednak już w 2010 roku liczba ta uległa podwojeniu i wynosiła 150 dzieci na 10 tysięcy. Jakiś czas temu naukowcy zwrócili jednak uwagę, że problem jest związany ze… zniesieniem polityki jednego dziecka.

Jak to możliwe, że krytykowany program chińskiego rządu, zapewniał mniejszą liczbę dzieci przychodzących na świat z wadami genetycznymi?

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Nauka
Mops i pekińczyk. Dog i pudel. Kiedy zaczęła się ta różnorodność?
Materiał Partnera
Czy AI zastąpi pracowników skarbówki? Sztuczna inteligencja a podatki
Materiał Partnera
Od wyznaczania czasu po nowe światy. Obserwatorium Astronomiczne UW skończyło 200 lat
Nauka
Koszmar arachnofobów. Odkryto podziemne megamiasto pająków. „To pierwszy taki przypadek"
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Nauka
Żyjemy w matrixie, a wszechświat jest symulacją komputerową? Naukowcy mają odpowiedź
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama