Atlantyk grzeje Europę

Nagłe ochłodzenie Starego Kontynentu 13 tys. lat temu było skutkiem odwrócenia Golfsztromu

Aktualizacja: 02.04.2010 03:12 Publikacja: 01.04.2010 20:26

Atlantyk grzeje Europę

Foto: copyright PhotoXpress.com

– Katastrofę wywołało uwolnienie olbrzymiej ilości słodkiej wody z amerykańskiego gigantycznego jeziora do Oceanu Arktycznego – stwierdził Mark Bateman z University of Sheffield w Anglii.

[srodtytul]Wymiennik ciepła[/srodtytul]

Pojawienie się wielkiej ilości słodkiej wody w oceanie zatrzymało Prąd Zatokowy, zwany Golfsztromem, niosący nagrzane w strefie równikowej wody, które ogrzewają Europę.

– Mówimy o jeziorze wielkości Wielkiej Brytanii, z którego woda wypłynęła bardzo szybko – powiedział Bateman agencji Reuters. Nie wiemy dokładnie, jak długo to trwało, ale mówimy o katastrofalnej powodzi.

Po tym zdarzeniu nastąpiła tzw. mała epoka lodowa. Okres tego zlodowacenia geolodzy określają jako młodszy dryas. Wtedy temperatura Europy, która było podobna do dzisiejszej, spadła do takiej, jaka panowała w epoce lodowej. To ochłodzenie kontynentu, który wyglądał podobnie jak dzisiaj, trwało ok. 1400 lat. Zespół pod kierunkiem brytyjskiego naukowca opublikował wyniki swoich badań w najnowszym wydaniu magazynu "Nature".

Odkrycie potwierdza wcześniej sformułowane hipotezy, które określały prawdopodobną przyczynę ochłodzenia klimatu. – Nasze badania pokazały, że nagłe uwolnienie masy słodkiej wody do północnego Atlantyku w bardzo małym przedziale czasu to właśnie jest to, co się stało – powiedział Bateman.

Golfsztrom działa jak wymiennik ciepła. Od strefy tropikalnej niesie ciepłe wody, które opływając Europę, ogrzewają cały kontynent. W tym samym czasie zimne, bardziej zasolone wody spływają w pobliże dna i przepływają na południe od Arktyki.

Bateman i jego zespół potwierdzili więc hipotezę o olbrzymim jeziorze Agassiz, które pokrywało część terytorium dzisiejszej Kanady i północnej części Stanów Zjednoczonych. Jezioro, największy słodkowodny akwen w tamtych czasach, uformowało się przed czołem lodowca pokrywającego kontynent północnoamerykański.

Już dawniej naukowcy podejrzewali, że wody jeziora wpłynęły do Atlantyku, powodując początek młodszego dryasu, nie byli jednak w stanie tego do - wieść. Zespół Batemana odkrył, którędy ta woda mogła bardzo szybko spłynąć do oceanu. Badacz uważa, że drogą tą była okolica największej rzeki Kanady – Mackenzie. Naukowcy raczej odrzucają możliwość, że olbrzymia woda dostała się do oceanu korytem rzeki św. Wawrzyńca.

Do takich wniosków naukowcy doszli po analizie osadów z klifu z okolicy delty rzeki Mackenzie. Pochodzenie osadów, jakie tam znaleźli, może tłumaczyć jedynie woda z wielkiego jeziora.

[srodtytul]Nie zawraca z drogi [/srodtytul]

Klimatolodzy obawiają się, że dopływ świeżej wody z topniejących lodów Grenlandii może, podobnie jak 13 tys. lat temu, zakłócić działanie Prądu Zatokowego. Konsekwencją byłoby ochłodzenie klimatu.

Naukowcy amerykańscy monitorowali obecne zachowanie Golfsztromu. Stwierdzili, że prąd podlega niewielkim zmianom. Obserwacje prowadzone od roku 1993 wskazywały na możliwość zawracania Golfsztromu. Różne zespoły badawcze niezależnie od siebie skupiły się na dokładnej analizie tras, jakie pokonują prądy w pobliżu Europy. Po kilku latach obserwacji badacze doszli do podobnych wniosków: Golfsztrom nie ma tendencji do zawracania – na razie wielkie ochłodzenie Europie nie grozi. Wyniki tych analiz zostały opublikowane w magazynie "Geophisical Research Letters".

– Zmiany, jakie zdołaliśmy zaobserwować, są niewielkie i prawdopodobnie są zmianami zachodzącymi cyklicznie w naturze – powiedział Josh Willis z Jet Propulsion Laboratory NASA w Pasadenie w Kalifornii.

Golfsztrom odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu łagodnego klimatu Europy. Oblewając jej wybrzeża od wschodu, ciepłe wody podnoszą przeciętną temperaturę, np. w Wielkiej Brytanii o 4 do 6 st. Celsjusza. Prąd czyni z daleko wysuniętej na północ Islandii znośną do życia wyspę.

– Okrążający Atlantyk prąd niosący ciepłe wody ogrzewające Europę jest nadal ważnym graczem na mapie klimatycznej świata – powiedział Josh Willis.

– Katastrofę wywołało uwolnienie olbrzymiej ilości słodkiej wody z amerykańskiego gigantycznego jeziora do Oceanu Arktycznego – stwierdził Mark Bateman z University of Sheffield w Anglii.

[srodtytul]Wymiennik ciepła[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Nauka
Dlaczego koty są rude? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę DNA
Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia