Reklama
Rozwiń
Reklama

Należy zezwolić na legalny handel stymulantami

prof. Jerzy Vetulani, pracuje w Instytucie Farmakologii Polskiej Akademii Nauk w Krakowie

Publikacja: 17.12.2008 00:41

prof. Jerzy Vetulani

prof. Jerzy Vetulani

Foto: archiwum prywatne

[b]Rz: Czym tzw. dopalacze różnią się od nielegalnych substancji?[/b]

[b]prof. Jerzy Vetulani[/b]: Wyłącznie statusem prawnym.

[b]Czy któreś z nich uzależniają?[/b]

Tego do końca nie wiadomo. Wiele substancji ma takie możliwości, ale uzależnia się od nich niewiele osób. Paradoks polega na tym, że te najsilniej uzależniające, jak nikotyna czy alkohol, są legalne, a substancje przez wielu uważane za nieszkodliwe, a w każdym razie nieuzależniające, jak marihuana, mają status nielegalnych. Problem w tym, że ta ostatnia, sprzedawana przez dilerów w Polsce, zawiera z reguły domieszkę silnie uzależniającej metaamfetaminy. Tak więc kryminalizacja marihuany jest dużo bardziej szkodliwa niż sama natura tej używki.

[b]Czy posłowie słusznie zabiegają o delegalizację BZP?[/b]

Reklama
Reklama

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków ogłosiła raport mówiący, że to produkt uzależniający. Dwa tygodnie później odwołała tę opinię, ale BZP nie została wycofana z amerykańskiej listy środków nielegalnych. Nie byłbym zdziwiony, gdyby na fali tzw. poprawności politycznej zabroniono sprzedaży BZP w Polsce. Efekt tego może być dwojaki: albo ludzie będą poszukiwać tej substancji na czarnym rynku, albo zwrócą się ku naprawdę szkodliwej amfetaminie.

[b]Czy sądzi pan, że sklepy z dopalaczami powinny być legalne?[/b]

Uważam, że poruszamy się po śliskim gruncie. Postawy polityczne i światopoglądowe wielu ludziom zacierają trzeźwą ocenę tego zjawiska. Legalne sklepy mają taką przewagę nad czarnym rynkiem, że udostępniają dobrze przebadane, nieskażone dodatkami preparaty. Delegalizowanie ich jest szkodliwe, bo wpływa na rozkwit podziemnego handlu. Poza tym wywołuje stres u osób zażywających, a w stresie – czego dowiodły badania – człowiek się szybciej uzależnia. Ponadto zakazany owoc smakuje lepiej.

[b]Nie boi się pan zwiększenia liczby osób uzależnionych?[/b]

Trzeba stosować racjonalne metody zwalczania uzależnień. Powinno się udostępnić ludziom to, co jest przebadane, nieszkodliwe. Do tego należałoby dołożyć solidną akcję edukacyjną. Wtedy, a nie przez zakazy, będziemy mieli naprawdę dobre wyniki w walce z uzależnieniami. Dowiodła tego społeczna akcja zniechęcająca do palenia papierosów.

[b]Rz: Czym tzw. dopalacze różnią się od nielegalnych substancji?[/b]

[b]prof. Jerzy Vetulani[/b]: Wyłącznie statusem prawnym.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Materiał Partnera
Krewny z Ameryki. Jak filmy opowiadają niezwyczajną historię polskich emigrantów
Materiał Partnera
Czy można wykryć, że pracę napisała AI? Nauczyciele akademiccy vs. ChatGPT
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nauka
Jak urozmaicić spacery i biegi? Eksperci mają niecodzienny pomysł. „Zaczynać powoli”
Reklama
Reklama