Dzięki testom z udziałem pacjenta cierpiącego na nietypowy uraz neurologiczny naukowcy udowodnili, że mózg kreatywnie rekompensuje swoje słabości. Po utracie sprawności w korze wzrokowej narząd ten odnajduje inne sposoby zastąpienia człowiekowi widzenia. Wyniki badań publikuje pismo „Current Biology”.
– To pierwsze analizy takiej zdolności u ludzi – chwali się prof. Beatrice de Gelder z Uniwersytetu van Tilburg w Holandii oraz Harvard Medical School. – Wiemy już, czego można dokonać, nie mając świadomości widzenia ani sposobu celowego uniknięcia przeszkód na drodze. To doświadczenie dowodzi wagi starych ewolucyjnie szlaków wzrokowych w mózgu. Wspierają one nasze działania w stopniu większym, niż przypuszczaliśmy.
[wyimek]120 mln światłoczułych receptorów nerwowych przesyła impulsy do kory wzrokowej w mózgu[/wyimek]Zespół pod kierunkiem prof. de Gelder przeprowadził eksperyment z udziałem osoby, która straciła wzrok w wyniku udaru mózgu i uszkodzenia kory wzrokowej w obu jego półkulach. Obszar ten jest odpowiedzialny za odbieranie impulsów wzrokowych z oka. U pacjenta tego stwierdzono objawy podobne jak przy tzw. zespole widzenia mimo ślepoty. Cierpiąca na niego osoba odpowiada na niektóre bodźce wizualne mimo przekonania, że nic nie widzi. Pacjent badany przez prof. de Gelder miał jednak znacznie bardziej dotkliwe uszkodzenia mózgu niż ludzie z tych schorzeniem. Był zupełnie niewidomy, choć potrafił np. rozpoznawać emocje na ludzkich twarzach.
Aby przetestować jego możliwości samodzielnego poruszania się, naukowcy ustawili prosty tor przeszkód składający się z pudeł i krzeseł przypadkowo poustawianych na podłodze. Niewidomy pacjent bardzo precyzyjnie ominął wszelkie utrudnienia, nie korzystając z niczyjej pomocy. Widzowie byli tym zdumieni.
– Uruchomione zostały drogi wizualne w mózgu służące orientacji przestrzennej i działaniu, ale bez zrozumienia wykonywanych czynności – tłumaczy badaczka. – Przez cały czas wykorzystujemy takie ukryte możliwości naszych mózgów, robiąc rzeczy pozornie niemożliwe.