Preparat o roboczej nazwie INX-189 przeszedł właśnie pierwszą fazę badań klinicznych. Okazał się bezpieczny dla pacjentów, a co najważniejsze – niezwykle skuteczny. Zabija 90 proc. wirusów zapalenia wątroby typu C (HCV).
– Badania potwierdziły, że do skutecznego niszczenia wirusów wystarczy jedna dawka dziennie – mówi prof. Chris McGuigan z Welsh School of Pharmacy kierujący tą fazą testów. – Wierzymy, że INX-189 jest najsilniejszym lekiem przeciw HCV, szybciej działającym w wątrobie i dającym mniej negatywnych skutków ubocznych.
Na całym świecie zakażonych wirusem HCV może być nawet 170 mln osób. Szacuje się, że w Polsce chorych jest ok. 700 tys. Większość z nich nie wie nawet, że nosi w sobie groźnego wirusa mogącego wywołać marskość i raka wątroby. Choroba ta jest jedną z głównych przyczyn przeszczepów wątroby w krajach rozwiniętych.
Dostępna obecnie metoda leczenia polegająca na podawaniu pacjentom interferonu oraz leku przeciwwirusowego rybawiryny nie u wszystkich przynosi dobre skutki. Ze względu na niekorzystne efekty uboczne wielu chorych musi z niej zrezygnować. Dlatego nowy preparat, opracowany zaledwie dwa lata temu przez naukowców z Uniwersytetu Cardiff, tak szybko został poddany testom.
Już wykonane w 2008 r. badania laboratoryjne wskazywały, że INX-189 bardzo skutecznie niszczy wirusy zapalenia wątroby typu C. Amerykańska firma farmaceutyczna Inhibitex, która szybko zdobyła pozwolenia na testy tego preparatu, uzyskała już patent (wspólnie z Uniwersytetem Cardiff). – To jeszcze bardzo wstępna faza badań klinicznych – podkreśla prof. McGuigan. – Niemniej przyniosła bardzo ważne wyniki. Dowiedliśmy, że ten lek jest bezpieczny w stosowaniu przez ludzi i nie ma istotnych efektów ubocznych.