Reklama

Drewniany palec egipskiej mumii działał jak prawdziwy

Znaleziona przy egipskiej mumii najstarsza proteza na świecie naprawdę służyła do chodzenia — ustalili naukowcy

Publikacja: 14.02.2011 17:45

Egipcjanie używali protez części ciała na kilkaset lat przed Rzymianami, do niedawna uznawanymi za pionierów tej sztuki. Dowodem na to są dwie egipskie repliki dużego palca u nogi pochodzące sprzed ponad 2600 lat. Okazało się, że dobrze sprawdzają się i dziś, co potwierdzili testujący urządzenie ochotnicy. Wyniki opublikowało pismo „Lancet”. [srodtytul]Z drewna i kartonu [/srodtytul]

W Muzeum Egipskim w Kairze można podziwiać zmumifikowaną stopę córki egipskiego kapłana, wyposażoną w zginający się na prostym zawiasie drewniany paluch. Mocowało się go do nogi skórzanymi rzemieniami. Jego wiek oszacowano na 950 — 710 lat p. n. e., co oznacza, że o kilkaset lat lat zdystansował pochodzącą sprzed ok. 300 roku p. n. e. i uznawaną dotąd za najstarszą, brązową protezę nogi z czasów rzymskich.

Druga egipska proteza palucha przechowywana jest w British Museum. Jej wiek oszacowano na 600 rok p. n. e. Mimo że powstała później niż drewniany palec, jej konstrukcja jest bardziej prymitywna. Przede wszystkim nie zgina się. Wykonana została z kartonażu, czyli mieszaniny lnu, kleju i gipsu.

Naukowcy zachodzili w głowę, czy rzeczywiście już Egipcjanie używali protez, czy też wyposażali w ich imitacje swoich zmarłych przed pochówkiem, rekompensując im w ten sposób niedoskonałości doczesnego żywota. Aby przekonać się, czy z taką protezą dało się na co dzień funkcjonować, dr Jacky Finch z University of Manchester przeprowadziła szczegółowe badania z udziałem dwóch ochotników, którzy utracili prawe paluchy.

[srodtytul] Wygodniej z zawiasem [/srodtytul]

Reklama
Reklama

- Duży palec u nogi przenosi aż 40 proc. ciężaru ciała i jest odpowiedzialny za odpychanie się od podłoża, dlatego jego proteza musi spełniać restrykcyjne kryteria — mówi dr Finch. — Materiał, z którego jest wykonana, musi być wystarczająco wytrzymały, aby nie pękł podczas chodzenia, musi też mieć nienaganny wygląd. Najważniejsze jest to, by replika pomagała w chodzeniu.

Można nauczyć się chodzić bez dużego palca u nogi, jednak jego proteza bardzo ułatwia to zadanie, co najwyraźniej rozumieli i starożytni Egipcjanie. Aby sprawdzić, czy rzeczywiście takie były ich intencje, zwerbowani przez dr Finch ochotnicy zostali wyposażeni w repliki antycznej protezy i egipskich sandałów. Ich zadaniem było przechadzanie się po chodniku naszpikowanym kamerami i czujnikami nacisku. Okazało się, że oba sztuczne palce ułatwiają chodzenie, jednak zdecydowanie wygodniejszy w użyciu jest ten, który może się zginać.

- Moje badania sugerują, że obie repliki zostały zaprojektowane tak, by zastępowały utracone palce — mówi dr Finch. — Dzięki temu rzeczywiście mogą zostać zaklasyfikowane jako protezy. A więc okazuje się, że tego typu urządzenia medyczne po raz pierwszy w historii pojawiły się na stopach starożytnych Egipcjan.

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama