Na tej podstawie stwierdzili, że są to pozostałości zwierząt hodowanych a nie żyjących w stanie dzikim czy półdzikim. Oznacza to, że hodowla tych zwierząt sięga dużo dalej w głąb epoki lodowej niż dotychczas sądzono.

Wyniki badań publikuje Journal of Archaeological Science. Okazało się, że psy z terenów Francji były rozmiarów kokera lub pudla, ich kości pochodzą z południowo-zachodniej i północnej części kraju. Dokładna analiza metodą węgla radioaktywnego C14 ujawniła, że wiek kości waha się od 15 000 do 11 500 lat. Naukowcy podkreślają, że najstarsze psy nie tylko pełniły funkcją wartowniczą i służyły do polowań. — Niektóre z badanych kości noszą ślady rozcinania. Wskazuje to, że ćwiartowane zwierzęta były zjadane a ich skóry prawdopodobnie wyprawiano i używano do sporządzania odzieży — wyjaśnia kierująca badaniami dr Maud Pionnier-Capitan.

Najnowsze badania genetyczne nad psami i wilkami wskazują, że istniało wiele ośrodków w których doszło - niezależnie od siebie - do udomowienia psa: Bliski Wschód, Europa, Chiny. Od kiedy w roku 1873 w szwajcarskiej jaskini Kesslerloch odkryto fragment szczęki należącej prawdopodobnie do psa, trwa dyskusja o miejscu i czasie udomowienia tego zwierzęcia. — Europa była prawdopodobnie tym regionem, w którym bardzo wcześnie doszło do udomowienia wilka - powiedziała dr Mietje Germonpre, paleontolog z belgijskiego Królewskiego Instytutu Nauk Przyrodniczych. W roku 2008 odkryła ona w jednej z belgijskich jaskiń szczątki psa, uważane do tej pory za najstarsze na świecie. Ich wiek określono - najnowocześniejszymi metodami - na około 32 000 lat.