NESTOR – Neutrino Extended Submarine Telescope with Oceanographic Research – zostanie umieszczony na dnie Morza Śródziemnego, na głębokości 4000 m, 31 km od miasta i portu Pylos na Peloponezie.
Eksperymentem kieruje dr Giorgos Stavropoulos z Institute for Nuclear and Particle Physics University of Virginia. Projekt NESTOR otrzymał dofinansowanie w ramach unijnego programu wspierania badań i rozwoju „Horyzont 2020".
Neutrina niezwykle trudno dostrzec. Przenikają niemal bez śladu przez wszystkie postacie materii, przez planety, kosmiczne obłoki gazowe, a nawet zewnętrzne powłoki gwiazd. Wszystkie inne cząstki są zatrzymywane przez skorupę ziemską bądź grubą warstwę wody. Ale nie neutrina. Ich toru nie zmieniają nawet pola magnetyczne planet.
W ciągu sekundy miliardy neutrin trafiają w każdy metr powierzchni kuli ziemskiej i wnikają w nią niemal bez śladu. Niemal, ponieważ ślad jednak pozostaje, ale tylko wtedy, gdy neutrino zderzy się z elektronem lub jądrem atomu. Tylko jedna na miliard tych cząstek ma szansę na taką kolizję.
Właśnie takie zderzenie trzeba zarejestrować, aby udowodnić istnienie cząstki. Gruba warstwa wody izoluje teleskop od promieniowania kosmicznego, obecnego w ziemskiej atmosferze, które zakłócałoby badania. Już w 1930 r. słynny fizyk Wolfgang Pauli przewidział teoretycznie istnienie tych cząstek, ale trzeba było jeszcze ćwierć wieku, aby udowodnić to doświadczalnie.