Wirus Marburg pokonany

Eksperymentalny lek chroniący przed wirusem Marburg opracowali specjaliści z Uniwersytetu Teksasu i firmy Tekmira. Marburg należy do tej samej rodziny, co wirus Ebola. Jego najgroźniejsza odmiana powoduje śmierć dziewięciu na dziesięciu zakażonych ludzi.

Publikacja: 21.08.2014 11:19

Wirus Marburg pod mikroskopem wygląda jak poskręcana pałeczka.

Wirus Marburg pod mikroskopem wygląda jak poskręcana pałeczka.

Foto: phil.cdc.gov

Dotąd nie było leku na gorączkę krwotoczną wywoływaną przez wirus Marburg. Podobnie jak Ebola, należy on do rodziny wirusów filowirusów wywołujących wysoce zakaźne, trudne w leczeniu i bardzo niebezpieczne gorączki krwotoczne. Śmiertelność waha się w zależności od podtypu wirusa, na ogół jest ona niższa niż w przypadku eboli. Jednak najbardziej niebezpieczny szczep (Angola) zabija 90 proc. zakażonych. Marburg był też rozważany jako potencjalna broń biologiczna.

Nowy preparat okazał się skuteczny w sytuacjach, w których od zakażenia do podania upłynęło nie więcej niż trzy dni. Przetestowano go na małpach. Dla naukowców te trzy dni są niezwykle ważne. Ten szczep wirusa wywołuje chorobę błyskawicznie. Wszystko trwa od siedmiu do dziewięciu dni. Po trzech pojawiają się pierwsze objawy, wirusy są również wykrywalne w badaniu krwi. To najlepszy moment, aby podać lekarstwo.

Substancja blokuje produkcję siedmiu białek ważnych dla powielania się wirusów. Naukowcy wykorzystali do tego specjalną cząsteczkę RNA „wyciszającą" materiał genetyczny wirusów Marburg.

Eksperymentalny preparat zwalczający wirusy Marburg opracowany został przez specjalistów z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Teksasu oraz firmy Tekmira Pharmaceuticals - tej samej, która dysponuje lekiem przeciw wirusowi Ebola - TKM-Ebola. Informacje o nim przedostały się do mediów po wybuchu trwającej właśnie epidemii eboli w Afryce Zachodniej. Znaczenie leku Tekmiry nie jest tak duże, jak liczyli przedstawiciele firmy - okazało się, że gotowy lek ma również inna firma współpracująca z amerykańskim rządem Mapp Biopharmaceutical z San Diego. To właśnie ZMapp otrzymali biali pacjenci zakażeni ebolą w Afryce i przewiezieni do Stanów Zjednoczonych.

- Coraz częstsze wybuchy epidemii gorączek krwotocznych w Afryce, czego dowodem jest obecnie trwający wysyp zakażeń w Gwinei, Liberii i Sierra Leone najlepiej ilustruje zagrożenie dla ludzi, jakie te wirusy reprezentują - mówi prof. Thomas Geisbert, mikrobiolog specjalizujący się w walce z wirusem Ebola. - Opracowanie skutecznych środków przeciw tym wirusom jest zadaniem absolutnie kluczowym.

Prof. Geisbert kieruje specjalnym zespołem powołanym na początku tego roku przez amerykański rząd. Celem badaczy jest znalezienie najlepszego kandydata na lek na gorączkę krwotoczną wywoływaną przez wirusa Ebola. Ze względu na podobieństwo wirusów Ebola i Marburg, prawdopodobnie można w walce z nimi użyć podobnych leków.

Nauka
Najkrótszy dzień i najdłuższa noc w 2024 roku. Kiedy wypada przesilenie zimowe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku