Bycie skowronkiem lub sową to nie jest sprawa indywidualnego wyboru. Te kwestię dyktują wasze geny - piszą specjaliści na łamach "Nature Communications". Waszemu przełożonemu powinno to wystarczyć. Jeżeli nie - oto większa garść informacji.
23andMe zgromadziła dane od 89 tysięcy ludzi na całym świecie. Było to łatwe, bo specjalizuje się w testach genetycznych - klienci wkładają do ust bawełnianą pałeczkę, dotykają policzka, i taką próbkę wysyłają pocztą do centrali. Tam próbka jest badana. Tym razem 23andMe poprosiła również o wypełnienie krótkiej ankiety.
Wyniki badań DNA skorelowano z odpowiedziami w ankietach oraz innymi danymi przesłanymi przez uczestników. Udało się zidentyfikować 15 genetycznych markerów wskazujących na łatwość porannego wstawania ("geny skowronka").
To tak zwane polimorfizmy pojedynczego nukleotydu (SNP), drobne, "jednoliterowe" zmiany w genach. Siedem takich odmian wcześniejsze badania już łączyły ze snem - tyle że u... królików. Mutacje wpływają na długość fazy REM snu, a także na wrażliwość na światło i regulację rytmu dobowego
"Większość genetycznych badań mechanizmów rytmów dobowych odbywała się przy wykorzystaniu organizmów modelowych - pierwszy gen regulujący ten rytm wykryto u muszek Drosophila, później zidentyfikowano gen CLOCK u myszy (...) Jednakże badania z udziałem ludzi były prowadzone na dość małych grupach i nie dawały pewnych wyników" - piszą w "Nature Communications" naukowcy pracujący w zespole Youny Hu z 23andMe.