Ten temat powraca niczym bumerang, w bieżącej dekadzie praktycznie co roku pojawia się hipoteza o momencie i miejscu w dziejach, w którym pies zaczął towarzyszyć ludziom w polowaniach i codziennym bytowaniu.
W 2014 roku pismo „Nature" informowało o badaniach genetycznych, z których wynika, że psy zostały udomowione 16–11 tys. lat temu. W 2015 roku zsekwencjonowano genom wilka żyjącego na półwyspie Tajmyr w Kraju Krasnojarskim w Rosji. Skłoniło to badaczy do wniosku, że należał on do populacji najbliższej wspólnego przodka psów i wilków. Proces przysposabiania do życia u boku człowieka rozpoczął się więc około 40 tys. lat temu.
W 2016 roku prestiżowe pismo naukowe „Science" opublikowało hipotezę, według której do udomowienia psa doszło dwukrotnie – i to niezależnie – w Europie i w Azji. Przy czym pod koniec epoki kamienia, w neolicie, gdy Europa znała już rolnictwo, około 5 tys. lat temu psa europejskiego zastąpił azjatycki.
I oto teraz dr Rose-Marie Arbogast z Uniwersytetu w Strasburgu, specjalizująca się w archeozoologii, występuje z kolejną hipotezą: do udomowienia doszło około 40 tys. lat p.n.e. Dowodzą tego badania genetyczne. Wiadomość o tym zamieszcza pismo „Nature Communication".
Twierdzenie opiera się na analizie kompletnego genomu psa. Dokonano jej na podstawie próbek pobranych z kości czaszek trzech psów żyjących u schyłku epoki kamienia, w neolicie. Ich szczątki pochodzą z Niemiec, z Herxheim w Palatynacie (VI tysiąclecie p.n.e.; zwierzę pogrzebano ceremonialnie w okręgu wytyczonym przez fosę) i z Kirschbaumhohle we Frankonii (także VI tysiąclecie p.n.e.). trzeci pies, sprzed 5 tys. lat, został odkopany w New Grange w Irlandii.