Sąd: dyrektorka nie straci posady przez informację o likwidacji szkoły

Odwołanie dyrektor szkoły nie było szczególnie uzasadnionym przypadkiem.

Publikacja: 13.10.2021 07:50

Sąd: dyrektorka nie straci posady przez informację o likwidacji szkoły

Foto: Fotorzepa / Jakub Dobrzyński

Na miesiąc przed zakończeniem roku szkolnego 2020/21 wójt gminy odwołał nauczycielkę ze stanowiska dyrektora szkoły podstawowej. W uzasadnieniu zarządzenia stwierdził, że dyrektor przekazała instytucjom reprezentującym obce państwo nieprawdziwe informacje o zamiarze likwidacji w gminie szkoły języka białoruskiego.

Doprowadziło to do interwencji Ambasady Białorusi w RP, polskiego MSZ, Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego w Polsce oraz MEN. Możliwe było wykorzystanie tej informacji przez rząd białoruski do likwidacji polskich szkół na Białorusi i szkół, w których naucza się polskiego – stwierdził wójt. I mimo negatywnej opinii kuratora oświaty uznał, że pozostawanie nauczycielki na stanowisku zagraża należytemu funkcjonowaniu placówki. Wojewoda podlaski stwierdził nieważność zarządzenia wójta. W jego opinii nie ma podstaw do przyjęcia, że – co przewiduje prawo oświatowe – to szczególny przypadek uzasadniający odwołanie ze stanowiska w trakcie roku szkolnego ze względu na zagrożenie dla interesu publicznego. Przekazanie nieprawdziwej informacji o zamiarze likwidacji szkoły nie należy do zdarzeń nagłych i wyjątkowych. Nie zostało to zresztą udowodnione. Wójt nie wykazał, że pozostawanie nauczycielki na stanowisku dyrektora nie da się pogodzić z interesem publicznym.

Czytaj więcej

Dyrektorka szkoły straciła stanowisko z powodu pogardliwych komentarzy

W skardze do WSA w Białymstoku na rozstrzygnięcie wojewody wójt stwierdził, że wojewoda błędnie przyjął, iż nie ma uzasadnionej podstawy do odwołania nauczyciela z funkcji kierowniczej.

Sąd był innego zdania i oddalił skargę. – Rozpowszechnianie informacji o mającej rzekomo nastąpić likwidacji szkoły nie może być uznane za sytuację nagłą, uniemożliwiającą dalsze pełnienie funkcji kierowniczych – uzasadniała sędzia Małgorzata Roleder. Wyrok jest nieprawomocny.

Na miesiąc przed zakończeniem roku szkolnego 2020/21 wójt gminy odwołał nauczycielkę ze stanowiska dyrektora szkoły podstawowej. W uzasadnieniu zarządzenia stwierdził, że dyrektor przekazała instytucjom reprezentującym obce państwo nieprawdziwe informacje o zamiarze likwidacji w gminie szkoły języka białoruskiego.

Doprowadziło to do interwencji Ambasady Białorusi w RP, polskiego MSZ, Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego w Polsce oraz MEN. Możliwe było wykorzystanie tej informacji przez rząd białoruski do likwidacji polskich szkół na Białorusi i szkół, w których naucza się polskiego – stwierdził wójt. I mimo negatywnej opinii kuratora oświaty uznał, że pozostawanie nauczycielki na stanowisku zagraża należytemu funkcjonowaniu placówki. Wojewoda podlaski stwierdził nieważność zarządzenia wójta. W jego opinii nie ma podstaw do przyjęcia, że – co przewiduje prawo oświatowe – to szczególny przypadek uzasadniający odwołanie ze stanowiska w trakcie roku szkolnego ze względu na zagrożenie dla interesu publicznego. Przekazanie nieprawdziwej informacji o zamiarze likwidacji szkoły nie należy do zdarzeń nagłych i wyjątkowych. Nie zostało to zresztą udowodnione. Wójt nie wykazał, że pozostawanie nauczycielki na stanowisku dyrektora nie da się pogodzić z interesem publicznym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP