Zasady przyznawania kredytu na wydatki konsumpcyjne (wartości do 80 tys. zł), okazyjnych pożyczek i zakupów na raty określa [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=12A5273632822289D2D2BAD49D0EE8CD?id=162568]ustawa o kredycie konsumenckim (DzU z 2001 r. nr 100, poz. 1081 ze zm.)[/link].
Pamiętajmy, że umowa kredytowa powinna być zawarta na piśmie. Musi się w niej znaleźć kilka istotnych informacji, w tym o terminach spłaty, rocznej stopie oprocentowania, całkowitych kosztach pożyczki, prawie do odstąpienia od umowy i przedterminowej spłaty zobowiązań.
Jeżeli kredyt bierzemy na nabycie określonej rzeczy (umowę podpisaliśmy, kupując konkretny produkt, np. telewizor plazmowy czy LCD), to powinniśmy też dostać wyczerpujące informacje o tej rzeczy oraz poznać warunki, od których spełnienia zależy przejście na nas własności danego towaru.
Na podstawie przepisów o kredycie konsumenckim możemy też zaciągać pożyczki w walutach obcych. Wtedy – aby stwierdzić, że kredyt podlega tej ustawie – przelicza się jego wartość według średniego kursu NBP dla danej waluty z dnia poprzedzającego zawarcie umowy.
W umowie i w reklamach zwróćmy uwagę na dane finansowe, zwłaszcza rzeczywistą roczną stopę oprocentowania i wszystkie koszty. [b]Może się bowiem okazać, że kredyt z „ratami zero procent” będzie w rzeczywistości bardzo drogi. [/b]