Jeśli pozwany małżonek nie stawia się na rozprawy, sąd może wydać wyrok zaoczny.
Nie może jednak z góry uznać za dowiedzione twierdzeń zawartych w pozwie czy w innych pismach małżonka, który wszczął sprawę. Nie wolno mu zrezygnować z postępowania dowodowego nawet wówczas, gdy pozwany małżonek godzi się na rozwód na warunkach wynikających z pozwu ani gdy przyznaje, że takie czy inne okoliczności dotyczące pożycia małżonków czy ich dzieci podane przez wnoszącego pozew są prawdziwe.
Tak więc w sprawach rozwodowych nie uniknie się zwykle roztrząsania okoliczności, które doprowadziły do rozpadu małżeństwa także wówczas, gdy oboje małżonkowie chcą rozwodu bez orzekania o winie i zgodnie dążą do rozwodu.
[srodtytul]Gdy nie ma dzieci[/srodtytul]
Możliwe jest jednak ograniczenie całego postępowania dowodowego do jednego dowodu: przesłuchania męża i żony. Jest to dopuszczalne tylko w takiej sytuacji, gdy małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci, a małżonek pozwany godzi się na rozwód na warunkach wskazanych w pozwie. Taka zgoda daje więc szanse na tzw. kulturalne rozstanie, podobnie jak złożenie zgodnego wniosku, by sąd nie orzekał o winie >patrz [link=http://www.rp.pl/artykul/416722.html]Sąd ustala, kto jest winny klęski małżeństwa[/link]. Ale i wtedy, gdy sąd poweźmie wątpliwości co do tego, czy istotnie doszło do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia, powinien tę kwestię wyjaśnić, sięgając do innych dowodów.
Jeśli małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci, sąd, rozstrzygając o rozwodzie, nie może ograniczyć postępowania dowodowego do przesłuchania małżonków. Art. 56 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DDAB7FCA02EB14A42A657A37334DE3BA?id=71706]kodeksu rodzinnego i opiekuńczego[/link] nie pozwala bowiem na rozwód mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci. Sąd musi tę okoliczność możliwe starannie zbadać. To samo dotyczy separacji, z tym że sąd może się ograniczyć do ustalenia, czy rozkład pożycia jest zupełny. Brak trwałości rozkładu pożycia, inaczej niż przy rozwodzie, nie wyłączenia orzeczenia separacji.
[srodtytul]Przede wszystkim świadkowie[/srodtytul]
Postępowanie dowodowe w sprawach rozwodowych obejmuje przede wszystkim przesłuchanie stron, czyli małżonków, oraz przesłuchanie świadków, ewentualnie dokumenty, np. akt urodzenia pozamałżeńskiego dziecka któregoś z małżonków, zaświadczenia o wysokości zarobków.
Świadków zwykle wskazują strony – mogą to być również członkowie ich rodzin. Jednakże najbliżsi mają prawo odmówić zeznań. Takie prawo przysługuje: dzieciom i wnukom, rodzicom i dziadkom, rodzeństwu oraz powinowatym w tej samej linii lub stopniu, a więc teściom, synowym, zięciom, a także małżonkom wnuków, szwagierkom i szwagrom, wreszcie dzieciom adoptowanym i rodzicom adopcyjnym.
W sprawach o rozwód i separację istnieje dodatkowo generalny zakaz występowania jako świadków dzieci do lat 13 oraz dzieci i wnuków małżonków, które nie ukończyły lat 17.
Inne osoby wskazane przez małżonków nie mogą odmówić zeznań. Tej możliwości nie mają zatem kuzyni stron.
[srodtytul]Kto musi zeznawać[/srodtytul]
Wszystkie inne osoby, poza wymienionymi wyżej, wezwane na świadka muszą zeznawać.
Mogą odmówić odpowiedzi na zadane pytanie, jeśli zeznanie mogłoby narazić ich lub ich bliskich należących do wymienionego wyżej kręgu osób, mających (ze względu na stopień pokrewieństwa czy powinowactwa) prawo odmowy zeznań w charakterze świadków, na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednia szkodę majątkową. Podobnie – jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej (np. lekarskiej, adwokackiej, skarbowej).
Trzeba się liczyć z tym, że za nieusprawiedliwione niestawiennictwo, a także za nieuzasadnioną odmowę zeznań albo złożenia przyrzeczenia zobowiązującego do mówienia prawdy sąd ma prawo wymierzyć świadkowi grzywnę (274 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]). Odmową zeznań jest także uchylanie się od odpowiedzi na zadane pytanie. Wysokość grzywny może wynieść do 1 tys. zł (art. 163 k.p.c.).
Przepisy procedury cywilnej dopuszczają przymusowe sprowadzenie świadka, a nawet aresztowanie go na czas nieprzekraczający tygodnia.
Jeśli któryś z małżonków nie stawi się na rozprawę, na której mają zeznawać świadkowie, i jeżeli jego nieobecność jest usprawiedliwiona, sąd ma obowiązek odroczyć posiedzenie.
[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/416791.html]Zobacz cały poradnik[/link][/b][/ramka]