W jakiej wysokości prowizja

Za swoje usługi agent pobiera najczęściej wynagrodzenie. Zawsze jednak można spróbować wynegocjować niższe stawki

Aktualizacja: 05.03.2010 04:42 Publikacja: 05.03.2010 01:06

W jakiej wysokości prowizja

Foto: www.sxc.hu

Teoretycznie umowę pośrednictwa powinno się podpisać w siedzibie firmy, z której usług chce się skorzystać. W praktyce bywa z tym różnie. Często robi się to w ostatniej chwili, na kolanie. W ten sposób zaoszczędza się niewątpliwie czas, niesie to jednak ze sobą pewne ryzyko. Jeżeli odwiedzi się agencję w jej siedzibie, to trudniej jej zniknąć bez śladu z dnia na dzień. Daje to też pośrednikowi większą wiarygodność. Wielu pośredników wręcza swoim pracownikom pełnomocnictwa do zawierania umów. Często kupujący lub sprzedający mieszkanie nigdy nie widzi osoby odpowiedzialnej za realizację umowy.

Najpopularniejszy rodzaj umowy pośrednictwa to tzw. otwarta. Oznacza to, że kupujący zawiera umowę z wieloma biurami na czas nieokreślony, np. do momentu znalezienia kupca na lokal. Termin wypowiedzenia jest różny i wynosi zwykle od miesiąca do dwóch.

W takiej umowie pośrednik reprezentuje na ogół obie strony transakcji. Bardzo trudno to pogodzić. Kupujący chce nabyć lokal jak najtaniej, a sprzedający zbyć go jak najdrożej. Jest to niewątpliwie wada takich umów. Można pomyśleć o tym, by umowa podała konkretną kwotę wynagrodzenia dla pośrednika, niezależną od ceny mieszkania. Rzadko jednak to się zdarza.

Warto także spytać agenta, czy korzysta z systemu MLS (www.mls.org.pl). Jest to internetowy system wymiany ofert między pośrednikami. Pośrednik wrzuca tam twoją ofertę (np. że chcesz sprzedać mieszkanie), a inni agenci szukają kontrahenta. Do tego systemu można wprowadzać tylko umowy na wyłączność.

Decydując się jednak na umowę na wyłączność, wiążemy się z jednym pośrednikiem. Oznacza to, że nie wolno korzystać z usług innego agenta. Taką umowę zawiera się na określony czas, najczęściej na rok. Podpisuje się więc umowę z jedną agencją, a informacja o nieruchomości jest przekazywana dziesiątkom biur. Jest w tym i haczyk. Jeśli mieszkanie sprzeda się samemu, bez udziału takiego pośrednika, to i tak trzeba mu zapłacić.

Wynagrodzenie ustala się na dwa sposoby: może to być procent od ceny lokalu, czyli prowizja, albo kwota wymieniona w umowie (tzw. forma ryczałtowa).

[wyimek]Są dwa typy wynagrodzenia, najczęściej jednak zależy ono od ceny mieszkania[/wyimek]

Pierwsza forma jest bardziej popularna. Najczęściej pobiera się ok. 6 proc. od wartości transakcji. Zazwyczaj płacą ją po połowie kupujący i sprzedający.

[b]Pamiętaj! Zawsze się targuj. Te 3 proc. to nie jest sztywna prowizja, można spróbować ją obniżyć. Niektórzy pośrednicy się na to godzą. [/b]

Nie ma tu jednak reguły, wysokość prowizji zależy bowiem od woli stron. Przepisy nie narzucają żadnych zasad.

Podpisanie umowy nie powinno nic kosztować. Wynagrodzenie za pośrednictwo płaci się najczęściej w dwóch etapach: połowę przy podpisywaniu umowy przedwstępnej (oczywiście jeżeli taką zawierasz, a bardzo często wymagają jej banki udzielające kredytu na mieszkanie), a drugą połowę przy zawieraniu umowy finalnej.

Kiedy dojdzie do sfinalizowania transakcji przy udziale pośrednika, przypilnuj, by wystawił ci fakturę za usługę pośrednictwa.

Jeżeli z niej zrezygnujesz, nie będziesz mógł dochodzić ewentualnego odszkodowania z jego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, gdy okaże się, że nie był jednak wcale takim profesjonalistą i wyrządził ci szkodę.

Teoretycznie umowę pośrednictwa powinno się podpisać w siedzibie firmy, z której usług chce się skorzystać. W praktyce bywa z tym różnie. Często robi się to w ostatniej chwili, na kolanie. W ten sposób zaoszczędza się niewątpliwie czas, niesie to jednak ze sobą pewne ryzyko. Jeżeli odwiedzi się agencję w jej siedzibie, to trudniej jej zniknąć bez śladu z dnia na dzień. Daje to też pośrednikowi większą wiarygodność. Wielu pośredników wręcza swoim pracownikom pełnomocnictwa do zawierania umów. Często kupujący lub sprzedający mieszkanie nigdy nie widzi osoby odpowiedzialnej za realizację umowy.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów