Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na takie pytanie, gdyż wysokość świadczeń zależy od zbyt wielu zmiennych. Pewne jest to, że rezygnacja z OFE może zmienić sposób obliczania emerytury.

Jeśli zainteresowana pozostanie w OFE, to w wieku 60 lat będzie mogła się ubiegać o emeryturę – obliczaną na nowych zasadach. Będzie się ona składała z części z ZUS – obliczonej jako iloraz sumy zwaloryzowanych składek i kapitału początkowego oraz średniej dalszej trwania życia w miesiącach.

Jeśli zainteresowana zgromadziła na koncie w OFE wystarczającą liczbę środków (tzn. dwudziestokrotność kwoty dodatku pielęgnacyjnego, która od 1 marca 2010 r. do 28 lutego 2011 r. wynosi 3622 zł), to otrzyma także okresową emeryturę kapitałową (z II filara). Jeśli kwota ta jest niższa, to środki zgromadzone w OFE wrócą do ZUS.

Jeśli zaś zainteresowana zrezygnuje z OFE – może to zrobić, składając wniosek o przekazanie środków zgromadzonych w OFE za pośrednictwem ZUS na dochody budżetu państwa – to wówczas otrzyma emeryturę tylko z ZUS. Będzie ona wyliczoną w całości według nowych zasad albo jako mieszana (55 proc. emerytury liczonej po staremu i 45 proc. po nowemu) – w zależności od tego, co będzie dla zainteresowanej korzystniejsze.

[ramka] [b][link=http://www.rp.pl/temat/418484.html]Zobacz cały poradnik[/link][/b][/ramka]