Nie jest to świadczenie obejmujące niepodzielnie sześć miesięcy. Można go dochodzić tylko na część tego okresu - orzekł [b]Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 668/10)[/b].
Obecnie powszechnie wyklucza się możliwość przyznania dodatku mieszkaniowego na inny okres.
Rzeczywiście, art. 7 ust. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E688639144DE4BE01F7766F059FBB056?id=161978]ustawy o dodatkach mieszkaniowych[/link] mówi, że przyznaje się je na sześć miesięcy. Ustawa nie przewiduje jednak odmowy tylko dlatego, że dodatek przysługiwałby krócej - stwierdził sąd.
A taki właśnie powód odmowy podał Aleksandrowi J. prezydent miasta Puławy i Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lublinie. Aleksander J., pobierał już dodatek od 1 października do 31 marca. 29 lutego złożył następny wniosek. Ponieważ dodatek przyznaje się od pierwszego dnia miesiąca następującego po złożeniu wniosku, nowe świadczenie przysługiwałoby od 1 marca do 31 sierpnia. Wnioskodawca miałby więc prawo do dwóch dodatków za marzec stwierdziło SKO. Nie można go też przyznać za pozostałe pięć miesięcy, ponieważ ustawodawca nie przewidział takiej ewentualności.
- Kolegium podtrzymuje stanowisko, że dodatek mieszkaniowy można przyznać wyłącznie na sześć miesięcy - oświadczył podczas rozprawy w NSA radca prawny SKO Krzysztof Adamski. - Inaczej nie można by ustalić dochodów za trzy miesiące poprzedzające dzień złożenia wniosku oraz wysokości wydatków mieszkaniowych.