Reklama

Tomasz "Lipa" Lipnicki: To, co robi PiS, przypomina mi o latach 80-tych

Ani KO, ani PiS to nie są moje bajki. Ja od zawsze byłem wyborcą Zielonych i myślę, że tak pozostanie do końca. Ale po prostu jestem obywatelem tego kraju - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Tomasz "Lipa" Lipnicki, lider zespołów Illusion i Lipali, pytany o swój udział w organizowanym 4 czerwca w Warszawie przez Donalda Tuska i PO marszu.

Publikacja: 02.06.2023 09:21

arb

Dlaczego artysta, który dotychczas nie angażował się w życie polityczne, weźmie udział w marszu organizowanym przez partię?

Reklama
Reklama

- Co mnie skłoniło? Przede wszystkim poczucie jakiejś świadomości obywatelskiej, moje postrzeganie tego co obecna władza robi w tym kraju, w jaki sposób robi, dokąd zmierza, te kierunki wydają mi się niezbieżne z moimi i po prostu jadę protestować. Mam nadzieję, że takich jak ja obywateli, wkurzonych wszystkim, będzie tak spora gromada, że da to do myślenia obecnej władzy i jakoś się ona pozbiera, bądź też, ją (władzę - red.), straci po prostu - odparł.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: 4 czerwca, symbol zmiany

A czy fani nie będą mieli pretensji o takie zaangażowanie do artysty?

- Czy ja nie powinienem mieć żalu do moich fanów, którzy nie angażują się obywatelsko w politykę? Polityka tworzy ramy, w których żyjemy, bez zaangażowania się obywatelskiego pozwalamy na stwarzanie takiej rzeczywistości, z którą nie do końca możemy się zgadzać, bądź też całkowicie nie możemy się zgadzać. Od naszej postawy zależy przyszłość, rzeczywistość w jakiej się poruszamy. Takie formy protestu dają do myślenia, po prostu, ludziom którzy rządzą, bądź też wspieramy się wzajemnie w naszym postrzeganiu tego, jak jest. I uważam, że to jest bardzo istotne - stwierdził.

Reklama
Reklama

Od naszej postawy zależy przyszłość, rzeczywistość w jakiej się poruszamy

Tomasz "Lipa" Lipnicki, lider zespołów Illusion i Lipali

- Ani KO, ani PiS to nie są moje bajki. Ja od zawsze byłem wyborcą Zielonych i myślę, że tak pozostanie do końca. Ale po prostu jestem obywatelem tego kraju. To co robi PiS kojarzy mi się z tym, co przeżyłem jako młody człowiek w latach 80-tych. Ta data 4 czerwca jest dla mnie wymowna, wtedy poszedłem po raz pierwszy na wybory, jako 20-latek i wtedy zmieniliśmy rzeczywistość swoimi wyborami, swoimi głosami i mam nadzieję, że to samo stanie się teraz - dodał też.

- Wiem, że na miejscu wielu fanów chce się ze mną spotkać. Nie będę samotny na pewno - podsumował.

"Lipa" Lipnicki był też pytany o wypowiedź Kazika Staszewskiego, które deklaruje, że nie pójdzie na najbliższe wybory.

- To jego wybór, cóż ja mogę mówić. Każdy ma swój wybór, swoje serce i postępuje tak jak uważa. Nie uważam, by to było pożyteczne - ocenił.

Tomasz "Lipa" Lipnicki zapowiedział też trasę pożegnalną zespołu Lipali i zawieszenie działalności zespołu "z różnych względów". - Nie będę teraz tłumaczył. Chcemy zrobić trasę pożegnalną i pożegnać się z państwem w przyjaznej, miłej atmosferze - stwierdził.

Muzyka popularna
Michał Urbaniak nie żyje
Muzyka popularna
Mrozu ogłosił „Odpowiedni moment tour”
Muzyka popularna
Nostalgiczna Magda Umer lubiła się uśmiechać
Muzyka popularna
Magda Umer nie żyje. Miała 76 lat
Muzyka popularna
TVP: Polska weźmie udział w Eurowizji 2026
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama