Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.09.2025 17:51 Publikacja: 03.07.2022 18:09
Perkusista Makaya McCraven przyzwyczaił, że jego muzyka na koncertach odbiega od tej z płyty
Foto: Marek Dusza
Pierwsza edycja tego festiwalu odbyła się 30 lat temu i już wtedy dołączył do najlepszych imprez tego typu w Europie. W Warszawie nie był konkurencją dla Jazz Jamboree, które zawsze odbywa się jesienią, a poza tym prezentował artystów, którzy nigdy na JJ się nie pojawili. Podczas pierwszej, pamiętnej edycji zagrał na WSJD po raz pierwszy w Polsce awangardowy saksofonista Steve Coleman. Po latach przyjedzie znowu.
– To mój faworyt, który chyba nie jest w Polsce zbyt lubiany, a może się mylę – powiedział „Rzeczpospolitej” Mariusz Adamiak. W 1992 r. to było coś naprawdę nowego, jego płyt w Polsce nie było, nie było YouTube’a, radio nie grało jego muzyki, mało kto wtedy wiedział, że taki muzyk istnieje, że można grać jazz inaczej. Steve Coleman wystąpi w niedzielę 10 lipca.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ruszyły ogłoszenia wielkich koncertów na PGE Narodowym w 2026 r. 18 lipca zagra System Of A Down wspierany przez...
„One to One: John i Yoko” to wnikliwy dokument opowiadający nie tylko o słynnej parze, ale przede wszystkim o św...
Miałem w życiu moment życia ponad stan. Różnie może być, ale dziś skromniejsze życie jest dla mnie więcej warte...
Minister kultury Hiszpanii Ernest Urtasun ostrzegł, że jeśli Eurowizja dopuści do udziału w konkursie Izrael, wó...
David Byrne, były lider The Talking Heads wydał długo wyczekiwany nowy album „Who Is The Sky?”, pierwszy od „Ame...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas