– Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie Agory wydaje się wskazywać, że w dwóch bardzo podobnych sprawach regulator przyjął dwie różne interpretacje tych samych przepisów. Wzmacnia to naszą determinację do złożenia skargi kasacyjnej od decyzji WSA z maja tego roku – mówi „Rz” Karol Smoląg, rzecznik TVN.
Regulatorem rynku jest w tym przypadku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. TVN od roku kwestionuje jej decyzję o zmianie koncesji TV Puls z wyspecjalizowanej na uniwersalną. Dzięki niej TV Puls mogła uczestniczyć w konkursie o nowe częstotliwości i wygrała m.in. z TVN postępowania o nadawanie we Wrocławiu, Szczecinie, Katowicach i Nowym Sączu. Dzięki temu ma większy naziemny zasięg (25,1 proc.). TVN dociera w ten sposób do 47,1 proc. Polaków.
Według TVN, który poskarżył się na to do wojewódzkiego sądu administracyjnego, TV Puls nie powinna wygrać, bo zmiana jej koncesji była niezgodna z prawem. W maju sąd oddalił skargę TVN. Ale stacja chce złożyć skargę kasacyjną i wykorzystać ubiegłotygodniową decyzję NSA w sprawie Radia Złote Przeboje należącego do Agory.
Radio Złote Przeboje, które miało dwie stacje nadawcze w Częstochowie, wystąpiło do KRRiT o przeniesienie jednej do Zabrza. Krajowa Rada się na to nie zgodziła. – To przykład tzw. stacji kroczącej, czyli takiej, która kupuje częstotliwości na obszarze gorszym komercyjnie i stara się o przeniesienie nadawania na obszar lepszy. W sprawie TV Puls nie było takiej sytuacji – broni swoich decyzji Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT, i powtarza, że zmiana koncesji TV Puls była zgodna z prawem.
W sprawie Agory NSA podtrzymał decyzję KRRiT i oddalił skargi kasacyjne spółki, argumentując, że żeby stacja mogła nadawać na innym obszarze niż ten, na który przyznano jej koncesję, nie można było po prostu zmienić zapisów w jej koncesji – powinna dostać w drodze konkursu zupełnie nowe pozwolenie na nadawanie. Sąd dopuszcza zmiany istniejących koncesji, ale akurat nie w tym przypadku, bo tu byłyby one zbyt istotne dla rynku.