Piotr Walter jako dyrektor generalny TVN jest teraz wiceprezesem grupy. W nowym składzie zarządu grupy TVN nie ma natomiast odpowiedzialnej dotychczas za finanse wiceprezes Karen Burgess. Jak podała agencja Reutera, złożyła rezygnację ze względów osobistych.
Na wynikach obu spółek wciąż odbija się kryzys gospodarczy przekładający się na spadki wydatków na rynku reklamowym. Mimo spadków, ich zyski były jednak wyższe niż oczekiwali analitycy.
Wyniki Agory były nieco lepsze od konsensusu z oczekiwań analityków giełdowych: przychody mediowej grupy wyniosły w II kwartale 297,8 mln zł i były o13,4 proc. niższe niż rok wcześniej, a zysk netto spółki sięgnął 11,8 mln zł – to aż o 45,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się jeszcze wyższego spadku zysku spółki i niższych przychodów. – Na wyniki finansowe spółki w II kwartale miała wpływ pogłębiająca się recesja na rynku reklamy i kurcząca się sprzedaż prasy – skomentował na porannej telekonferencji Piotr Niemczycki, prezes Agory.
W spółce Agorze trwa cięcie kosztów, którego elementem są zwolnienia grupowe i ograniczanie wydatków na reklamę i marketing – w pierwszym półroczu wypowiedzenia otrzymało 337 pracowników Agory.
Według szacunków wydawcy „Gazety Wyborczej”, w drugim kwartale cały polski rynek reklamy był wart 1,89 mld zł (spadek o 17 proc.), a w pierwszym półroczu - 3,5 mld zł, tj. o 13 proc. mniej niż rok wcześniej. Spółka nadal nie chce prognozować, co stanie się dalej. – Mamy na rynku ogromną presję rabatową, na rynku reklamy nie widzimy żadnych oznak poprawy – mówi Piotr Niemczycki, prezes Agory.