Niestabilna sytuacja na rynkach walutowych i reklamowych dała się największym publicznym mediowym koncernom we znaki. Z przeanalizowanych przez „Rz" raportów kwartalnych 20 czołowych europejskich przedstawicieli tego sektora wynika, że w III kwartale ich łączny zysk netto spadł aż o 56 proc., w czym istotny udział miał TVN.
Są wśród nich m.in. brytyjski i niemiecki operator płatnej telewizji BSkyB i Sky Deutschland, Cyfrowy Polsat, Bertelsmann (należy do niego m.in. telewizyjna grupa RTL Group), Agora, wydawnictwo Axel Springer, TVN, czeska grupa CME, rosyjska CTC i włoski Mediaset.
Dla połowy z 20 firm III kw. zakończył się pod kreską. Rok wcześniej odsetek ten był o połowę mniejszy. – Patrząc na wyniki netto, trzeba pamiętać, że poszczególne spółki są zadłużone i często jest to dług denominowany w euro lub dolarach amerykańskich, co biorąc pod uwagę obecną słabość walut w naszym regionie, skutkuje papierowymi stratami. Tego typu straty zanotowały Polsat i TVN. Zmiany kursów walut sprawiły, że np. czeski koncern Central European Media Enterprises zanotował 46 mln dol. straty na samej zmianie wartości długu – mówi Piotr Janik, analityk KBC Securities.
Pomaga kontrola kosztów
Kurs CME od początku roku spadł o 62 proc. – Kryzys zadłużenia nie służy mocno zadłużonym spółkom. A dług CME to 1,2 mld dol., czyli ośmiokrotność EBITDA firmy (zysk przed opodatkowaniem i amortyzacją – red.) – mówi Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities.
Zawirowania na rynkach i polityczne zwroty akcji zaszkodziły też włoskiemu Mediasetowi, który należy do Silvia Berlusconiego – byłego już premiera Włoch, który w ostatnim czasie podał się do dymisji. Od początku roku wycena jego walorów spadła o 60 proc.