Tak wynika z najnowszego badania 2011 SMB Threat Awareness Poll przeprowadzonego przez firmę Symantec, dotyczącego małych i średnich przedsiębiorstw.
Według ankiety firmy są świadome zagrożeń. Od 55 do 59 proc respondentów oświadczyło, że zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa wynikającego z cyberataku. 54 proc. ma świadomość, że atak zmniejszyłby produktywność przedsiębiorstwa, natomiast 36 proc. wie, że hakerzy mogą wykraść poufne informacje. Prawie połowa (46 proc.) badanych twierdzi, że zdaje sobie sprawę z tego, że taki atak spowoduje spadek przychodów firmy. Jedna piąta przedsiębiorców jest świadoma, że ukierunkowany atak spowoduje odpływ klientów. Tylko 10 proc. respondentów odpowiedziało, że atak cyberprzestępców nie wpłynie na działalnośc ich przedsiębiorstwa.
Wprawdze fiemy zdają sobie sprawę z istniejących zagrożeń jednak wydaje im się, że ich one nie dotyczą. Połowa z nich twierdzi, że są zbyt małymi przedsiębiorstwami aby znaleźć się w kręgu zainteresowania cyberprzestępców. Jak się okazuje takie przeświadczenie jest całkowicie nieuzasadnione. Według Symanteca od początku 2010 roku 40 proc. dokonanych ataków hakerów była wymierzona w małe i średnie przedsiębiorstwa zatrudniające poniże 500 osób, a 28 proc. z nich dotknęło duże firmy.
Takie lekceważące podejście skutkuje zatrważającymi danymi. Według raportu ponad 60 proc. przedsiębiorstw nie ma oprogramowania antywirusowego we wszystkich komputerach. Niespełna połowa (47 proc.) nie zabezpiecza serwerów i poczty elektronicznej, a aż 67 proc. nie dba o bezpieczeństwo sprzętu używanego do bankowości online.