„Aneks B3" albo „Porozumienie 3.0" – tak odchodząca prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska określiła wczoraj dokument modyfikujący porozumienie z Telekomunikacją Polską z 2009 r. na korzyść telekomu. UKE i TP podpisały w poniedziałek aneks, a o jego istnieniu poinformowały we wtorek niemal jednocześnie: urząd na stronie internetowej, TP komunikatem giełdowym.
Operator dostał trzy miesiące więcej (z możliwością wydłużenia, jeśli pogoda nie będzie sprzyjająca) na zbudowanie i modernizację 1,2 mln linii szerokopasmowego dostępu do Internetu. Oznacza to także wydłużenie inwestycji w infrastrukturę, których łączna wartość w latach 2010 – 2012 miała sięgnąć ok. 3 mld zł.
TP nie podaje, ile z tej kwoty już zainwestowała. Pewien pogląd na tę kwestię pozwalają wyrobić dane o liczbie łączy, które zmodernizowała i wybudowała. To już 71,5 proc. spośród deklarowanych, czyli 858 tys. łączy, co oznacza, że na ten rok przypada jeszcze ok. 340 tys. Dzięki aneksowi ta pula rozłoży się nie na 12, a na 15 miesięcy.
3 mld złotych pochłoną inwestycje TP w budowę i modernizację linii internetowych do marca 2013 r.
TP zobowiązała się przy tym, że większość z 340 tys. linii – 220 tys. – będą stanowić łącza o prędkości co najmniej 30 Mb/s (a nie jak pozostałe – 6 Mb/s). Mimo to – deklaruje spółka – jej nakłady się nie zwiększą. „Zarząd oczekuje, że modyfikacja ta nie będzie miała wpływu na łączny poziom wydatków inwestycyjnych przeznaczonych na realizację porozumienia, z możliwością opóźnień z roku 2012 na rok 2013" – podała TP.